Dwayne Johnson twierdzi, że pomógł Zachary'emu Leviemu zdobyć jego solowy film Shazam, walcząc z DC, aby nakręcić osobny film o Czarnym Adamie
Dwayne Johnson, znany również jako The Rock, był pełen pasji, jeśli chodzi o nadchodzące przedsięwzięcie DCEU, Czarnego Adama. Niezależnie od tego, czy chodzi o budowanie szumu, czy o wyrażenie ciężkiej pracy, jaką włożył w ten projekt, aktor zadba o to, by jego miłość do filmu i postaci była znana wszystkim. Niedawno były pro-wrestler potwierdził na Twitterze to, na co zwrócił uwagę w wywiadzie dla Vanity Fair; jak on był tym, który 'walczył o' i zasugerował osobne filmy solowe dla postaci Shazama i Czarnego Adama.
Czytaj więcej: Shazam! Fury of the Gods przedstawia boski zwiastun
Zgodnie z jego twierdzeniami, Dwayne Johnson chciał chronić integralność obu postaci, pozwalając im obu cieszyć się osobnym blaskiem reflektorów, zanim dwie postacie i ich świat, zgodnie z przeznaczeniem, zderzą się.
Dwayne Johnson sprzeciwił się filmowi o wspólnym pochodzeniu
Kiedy Warner Bros. zaczął planować i wymyślać Shazam! film w 2014 roku, były zapaśnik zgodził się zagrać w roli Czarnego Adama. W swoim ostatnim wywiadzie dla Vanity Fair , Dwayne „The Rock” Johnson twierdził, jak w oryginalnym szkicu dla Shazam!, dwie postacie miały podzielić się swoimi historiami pochodzenia w jednym filmie. Ale zgodnie z Hobbsa i Shawa aktor, wiedział w głębi duszy, że taka decyzja nie byłaby mądra dla żadnego z bohaterów, a zwłaszcza dla Czarnego Adama, roli, na którą się zapisał. „Wyrządzilibyśmy Czarnemu Adamowi niesamowitą krzywdę” twierdził Johnson.
Po tym aktor opowiadał się za dwoma oddzielnymi filmami. Wykonywał telefony i przedstawiał swoje opinie. Johnson skomentował dalej, że wierzy, że filmowcy musieli dawać Shazam! określony ton i zapewnić samodzielne wyróżnienie dla Czarnego Adama , również. Trzymanie swojej roli z dala od równania filmu z 2019 roku było decyzją, którą z całego serca potwierdził. Brawo dla aktora, bo wyglądało na to, że wyszło całkiem nieźle. Zachary Levi cieszył się swoim solowym przedsięwzięciem w 2019 roku i jest gotowy na nadchodzące Shazam! kontynuacja, podczas gdy Johnson może teraz zrobić to samo z Czarnego Adama.
Ostatni tweet Dwayne'a Johnsona potwierdza jego przekonania
Przeczytaj także: Jak Czarny Adam zmieni przyszłość DCEU
W swoim ostatnim tweecie , Johnson jedynie potwierdził to, co pierwotnie stwierdził w wywiadzie dla Vanity Fair. Powiedział, że złożone przez niego wnioski są '100% prawda.' Aktor stwierdził, że ciężko walczył nie tylko o to, by dwójka bohaterów mogła cieszyć się samodzielnym filmem, ale także o postacie Justice Society of America. Zrobił to, aby uspokoić fanów i ich radość. Powiedział też w swoim tweecie:
„[Walczyłem], aby chronić bezwzględny i niezwykle brutalny ton Czarnego Adama, gdy budujemy #DCEU”.
Dwayne Johnson żywi prawdziwą pasję do swojego projektu DCEU. Również wielu fanów zgodziło się, że ta decyzja była mądrzejszym wyborem. Umożliwienie dwóm postaciom najpierw rozwijać się na swoich warunkach w filmach solowych, pozwala na dobrze dopracowany wątek fabularny, zanim ta dwójka ostatecznie zderzy się w przyszłości. Podczas gdy niektórzy fani wyrazili, że ich oczekiwanie jest po prostu z dachu, czekanie, zanim pozwoli na zderzenie światów Czarnego Adama i Billy'ego Batsona, byłoby lepszą wypłatą.
Czytaj więcej: Reżyser Shazam 2, David F. Sandberg, wpadł w paranoję po wielu groźbach ze strony Black Adam Star The Rock
Nie wiadomo jeszcze, jak dokładnie drogi tych dwóch bohaterów się skrzyżują. Kiedy tak się stanie, tak jak zostało to zaplanowane, byłoby to niezłe doświadczenie jako fan DC. Na razie entuzjastyczna publiczność musi pogodzić się z dwoma nadchodzącymi filmami solowymi.
Chwila Czarny Adamie, z Dwayne'em Johnsonem w roli tytułowej, ma ukazać się 21 października 2022 roku, Shazam! Furia Bogów będzie śledzić go wydaniem z 21 grudnia 2022 r.
Źródło: Świergot