Guillermo Del Toro nie może przestać być najmilszym facetem po tym, jak w równym stopniu przypisuje aktorom i animatorom „Pinokio” jako film Netflix, który ma zdziesiątkować okropny remake Disneya
Przeróbki popularnych filmów z dzieciństwa zawsze były w pobliżu i nie wydaje się, aby miały się w najbliższym czasie zatrzymać. Niedawno Disney wypuścił remake klasycznego filmu skupiającego się na drewnianej kukiełce Pinokio. Film o tej samej nazwie, który ukazał się 8 września 2022 roku, nie został dobrze przyjęty zarówno przez widzów, jak i krytyków. Podczas gdy widzowie nazwali to jednym z najgorszych przeróbek, Rotten Tomatoes mógł oszczędzić tylko rozczarowujące 27% na film.
Teraz meksykański filmowiec, Guillermo del Toro, jest gotowy do wydania swojej wersji klasycznej postaci z Netflixa Pinokio. Podczas gdy Disney Pinokio w reżyserii Roberta Zemeckisa zdawał się mocno rozczarować fanów, nadchodzący film już wydaje się znacznie lepszy pod względem wizualnym. Guillermo del Toro szybko przypisał zarówno aktorom głosowym, jak i animatorom obiecujący sukces filmu.
Guillermo del Toro przyznaje uznanie animatorom
Chociaż przez większość czasu animatorzy są pomijani, jeśli chodzi o mówienie o sukcesie filmu, Guillermo del Toro jest taki, aby poświęcić trochę czasu i podziękować animatorom za zrobienie go Pinokio rzeczywistość. Głęboko wierzy, że za sukces filmu odpowiada cały zespół, celowo wspominając w swoim oświadczeniu o animatorach.
„Jednym ze znaczących kroków w przypadku Pinokia jest uznanie animatorów na samym początku obok członków obsady – ponieważ są”.
Del Toro dalej stwierdził, że dla jego Pinokio aby uzyskać rewolucyjny efekt, on i współreżyser Mark Gustafson od samego początku wiedzieli, że wszystko, co jest związane z animacją, będzie pod kontrolą animatorów i tylko animatorów.
To całkiem odświeżające, gdy reżyser wyraźnie wspomina animatorów i przypisuje im choć raz ciężką pracę. Do tej pory, po tym co widzieli widzowie, animatorzy z pewnością zasługują na uznanie.
Jak Guillermo del Toro Pinokio jest inny
Przeczytaj także: „Niech ktoś przytuli tego człowieka. On jest zbyt cenny”: po entuzjastycznych recenzjach Guillermo del Toro pojawia się z kukiełką Pinokia na premierze filmu
Od tego czasu wysiłki Del Toro z pewnością zostały wynagrodzone Pinokio' Premiera na Londyńskim Festiwalu Filmowym 15 października zebrała mnóstwo pozytywnych recenzji, a jeden nazwał ją „ uduchowione arcydzieło animacji poklatkowej”.
Ponieważ film jest całkowicie animowany, w porównaniu do remake'u aktorskiego Disneya, widzowie, którzy mieli okazję obejrzeć jego premierę, są już pod wrażeniem tego, jak del Toro zdołał wprowadzić taką duszę do filmu animowanego. The Piekielny chłopak reżyser wykorzystuje animację poklatkową, aby ożywić postacie, wraz z kreatywnym wykorzystaniem miniatur. Praca włożona w stworzenie filmu od razu sprawia, że jest to znacznie lepsza i inna wersja Disneya 2022 Pinokio.
Nic dziwnego, że oryginał Pinokio zajmuje miejsce w sercach fanów Disneya. Niezdolność Disneya do stworzenia czegoś magicznego w remake'u po prostu zniechęciła widzów, którzy uważali, że remake na żywo jest niepotrzebny, ponieważ nie wnosi nic do historii. Z del Toro Pinokio nie mając do czynienia z problemem zderzenia CGI i rzeczywistości, film już wydaje się obiecujący, a fani nie mogą się doczekać, aby sami byli świadkami magii.
Guillermo del Toro Pinokio będzie dostępny w serwisie Netflix 9 grudnia 2022 r.
Źródło: CBR