To było tak, jakby ktoś uderzył mnie w ucho: lider Sound of Freedom Jim Caviezel przeżył piorun w wartym 612 milionów dolarów filmie Mela Gibsona, a Monica Bellucci wyszła bez szwanku
Jim Caviezel zyskał ostatnio szerokie uznanie dzięki swojej znakomitej roli w niezwykle popularnym filmie pt.Dźwięk Wolności, który szturmem podbił internet. Jednak wcześniej zyskał ogromne uznanie dzięki roli Jezusa w filmiePasja Chrystusa.Pomimo głębokiego cierpienia bohatera wydaje się, że sam aktor musiał stawić czoła niemałym wyzwaniom podczas procesu kręcenia filmu. Niezwykłym wydarzeniem było uderzenie pioruna.
Reklama
W wywiadzie dla „Newsweeka” aktor obszernie podzielił się swoją relacją z pracy nad filmem i tym, jak odmieniło go uderzenie pioruna.
Wchodzi Jim CaviezelMęka Chrystusa
Przeczytaj także: Fundator Sound of Freedom zostaje aresztowany za porwanie dziecka w zaskakującym wydaniu, gdy Jim Caviezel Starrer pokonuje Mission Impossible Toma Cruise'a i Fast X w kasie
ReklamaJim Caviezel został dwukrotnie uderzony piorunemMęka Chrystusa
Aktor Jim Caviezel, grając Jezusa w filmie Mela Gibsona z 2004 roku, wraz z asystentem reżysera Janem Michelini doznał uderzenia pioruna. Uderzył ich piorun, gdy kręcili zdjęcia w odległym miejscu, kilka godzin drogi od Rzymu. Według wiadomości BBC Entertainment nie był to pierwszy przypadek tak dziwacznego wypadku podczas produkcji. To zdumiewające wydarzenie oznacza już drugi raz, kiedy Michelini został uderzony piorunem podczas kręcenia filmu. Caviezel w wywiadzie dla „Newsweeka” powiedział:
O tak. Kręciliśmy Kazanie na Górze. Jakieś cztery sekundy przed tym, jak to się stało, było cicho, a potem poczułem się, jakby ktoś uderzył mnie w ucho. Miałem siedem lub osiem sekund różowego, rozmytego koloru i ludzie zaczęli krzyczeć. Powiedzieli, że mam ogień po lewej stronie głowy i światło wokół ciała. Mogę tylko powiedzieć, że wyglądałam, jakbym poszła do fryzjera Dona Kinga.
Mel Gibson i Jim Caviezel na planie „Pasji”.
Po beztroskim uderzeniu ze strony ankietera, który żartobliwie zasugerował, że być może aktor musiał zapłacić cenę za rolę Jezusa, Jim Caviezel w odpowiedzi roześmiał się. Następnie z nutą humoru skierował pytanie bezpośrednio do Jezusa, pytając, czy uderzenia pioruna były konsekwencją złego ujęcia podczas kręcenia. Co zaskakujące, to nie wszystko, aktor podczas kręcenia zdjęć doznał wielu innych obrażeń.
Przeczytaj także: Chcesz, żebym zagrał Jezusa?: Pasja Chrystusa Jim Caviezel stał się amerykańskim pariasem na długo przed „Sound of Freedom”
ReklamaLista kontuzji, których Jim Caviezel przeżył na planie
W wyniku uderzeń piorunów Jim Caviezel musiał przejść dwie operacje na otwartym sercu i zastosować szeroką gamę leków. Kręcenie tej konkretnej sceny zajęło mu oszałamiającą dekadę, zanim w końcu wyzdrowiał. Oprócz uderzenia pioruna doznał także wielu innych obrażeń, z których niektóre są tak niewiarygodne, że wielu osobom trudno w nie uwierzyć. W osobnym wywiadzie aktor stwierdził:
Spadł mi na głowę, przegryzłem język i policzek – I to rzeczywiście było na filmie – Podczas tej sceny widzisz krew wypływającą z moich ust. Lewe ramię aktora również było zwichnięte. – Naprawdę walczyłem z tym całym filmem.
Jim Caviezel jako Jezus
Oprócz uderzenia pioruna Caviezel przeżył jeszcze jedno wstrząsające przeżycie na planie, kiedy podczas kręcenia filmu przewrócił go krzyż ważący ponad 150 funtów. Dodatkowo zaangażował się w tę rolę, tracąc 45 funtów, co pozostawiło trwały wpływ na jego zdrowie fizyczne. Rygorystyczne filmowanie doprowadziło również do 14-calowej blizny po przypadkowym urazie biczem. Na tym wyzwania się nie skończyły, ponieważ na planie doznał również zwichnięcia barku, a także walczył z zapaleniem płuc i hipotermią. Wysiłek fizyczny i poświęcenie, jakie wykazał w tej roli, były naprawdę niezwykłe.
Przeczytaj także: Poczułem się jak szatan: Jim Caviezel w agonii oderwał ciało od nadgarstka po tym, jak został przypadkowo chłostany podczas odgrywania roli Jezusa w „Pasji”
ReklamaŹródło: Newsweek