James Gunn planował publicznie upokorzyć Henry'ego Cavilla od 6 miesięcy, spiskował, by wyrzucić go jako Supermana, mimo że Dwayne Johnson przekonał Gunna do występu w czarnym Adamie Cavilla?
Henry Cavill przeszedł w tę iz powrotem, jeśli chodzi o jego pozycję jako Supermana w DC Universe. Od objęcia roli po raz pierwszy w 2013 r. do pożegnania z nią później Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera. Wrócił do roli oficjalnie z Dwayne'em Johnsonem Czarnego Adama. Jednak gdy James Gunn został współzarządzającym franczyzą wraz z Peterem Safranem, Cavill ponownie został zwolniony z tej roli.
Wpłynęło to zarówno na aktora, jak i na fanów, którzy pokochali rolę Supermana w wykonaniu Cavilla. Raporty twierdzą teraz, że być może zawsze miał rozstać się z postacią. Jeszcze zanim Cavill został uznany za Clarka Kenta z serii, w DCU kręciła się już inna historia.
James Gunn pracował nad Superman: Dziedzictwo Nawet wtedy, gdy Henry Cavill był częścią DCU
Jamesa Gunna ujawnił, że jeszcze zanim objął DCU, reżyser był już zatrudniony do pracy Superman: Dziedzictwo. Film, który ma teraz rozpocząć pierwszy rozdział serii, był początkowo oddzielnym filmem od fabuły instalacyjnej. Gunn potwierdził, że pracował nad filmem ponad sześć miesięcy temu. To może oznaczać, że Henry'ego Cavilla szanse na powrót jako Superman były już niewielkie, nawet zanim zagrał epizod. Pomimo wysiłku włożonego przez Dwayne'a Johnsona wydawało się, że plan dotyczący zaangażowania Cavilla w franczyzę został już opracowany.
Superman: Dziedzictwo mówi się, że podąża za znacznie młodszą wersją bohatera niż Cavill. Chociaż nie jest to historia pochodzenia, aktor po prostu nie był tym, czego DCU szukało w swoim bohaterze. Czas na to ledwo się dodaje. Nawet gdyby istniały dwie wersje Supermana, takie jak Batman, nie miałoby sensu ponowne zatrudnianie Cavilla i oznaczanie jego powrotu jako wielkiego powrotu. Gunn jest teraz nie tylko odpowiedzialny za nowy film, ale pracuje także nad stworzeniem wersji postaci, która zadowoliłaby prawie każdego fana.
Henry Cavill nie miał powrócić jako Superman
Pochwała, jaką Henry Cavill otrzymuje za rolę Supermana, oraz wsparcie fanów były ogromnym powodem, dla którego publiczność nie pochwalała decyzji Jamesa Gunna o zwolnieniu aktora. Chociaż wyjaśniono, że w żadnym wypadku nie został zwolniony, wciąż była to przygnębiająca wiadomość. Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera dał nadzieję fanom mrocznego Supermana i kto był lepszy niż Cavill, aby zagrać tę rolę.
Niestety nigdy do tego nie doszło. Ta nadzieja jednak gwałtownie wzrosła, gdy Cavill zagrał epizod w scenie w połowie kredytu Czarnego Adama. DCU, Warner Bros. Discovery, a także aktorzy wydali oficjalne oświadczenia w tej sprawie. Kiedy Gunn przejął stery, tylko przez krótki czas aktor mógł cieszyć się peleryną, zanim została ponownie wyrwana.
Źródło: Forbesa