
„Jeśli mogą zrobić coś tańszego, zrobią to”: Top Gun: Maverick Producent twierdzi, że film Tom Cruise został nakręcony tylko po to, aby powstrzymać nadmierne poleganie Hollywood na CGI
Filmy w dzisiejszych czasach często wydają się być pozbawione realistycznego podejścia z VFX i CGI, co sprawia, że osiągnięcie pożądanych rezultatów jest bułką z masłem dla reżyserów i producentów. Ale producent T w Gun: Maverick wierzy, że autentyczność i oryginalność są prawdziwymi znakami rozpoznawczymi sztuki, jaką jest tworzenie filmów.

Jerry'emu Bruckheimerowi zależy na tworzeniu wyjątkowych, ale autentycznych treści, a jego wizja kontynuacji filmu z 1986 roku była mniej więcej taka sama. Producent filmowy i telewizyjny jest głęboko przekonany, że duża zależność filmów od CGI i efektów specjalnych wkrótce okaże się poważnym mankamentem branży filmowej. Chociaż publiczność szaleje na punkcie filmów z genialnymi efektami specjalnymi, autentyczne i realistyczne prace są zawsze kochane i mile widziane przez ludzi.
Spojrzenie Jerry'ego Bruckheimera na hollywoodzkie nadużywanie CGI
Top Gun: Maverick nie tylko został okrzyknięty przez publiczność i krytyków na całym świecie, ale także stał się najbardziej dochodowym filmem 2022 roku. Okazał się nawet najbardziej udanym projektem w całym Toma Cruise'a karierę. A dlaczego? Jasne, to z powodu umiejętności i talentów gwiazdorskiej obsady, dzięki poświęceniu reżyserów i członków ekipy oraz szalenie niebezpiecznych akrobacji Cruise'a, które wykonał. To z pewnością z powodu tego wszystkiego, ale jednym z głównych powodów ogromnego sukcesu kontynuacji jest również autentyczne podejście do kręcenia filmów.
Jerry Bruckheimer, jeden z producentów m.in Top Gun: Maverick , niedawno mówił o znaczeniu używania „prawdziwa kinematografia” wraz z „prawdziwe lokalizacje ” zamiast po prostu zostawić wszystko na wykorzystanie CGI. W swoim wywiadzie z Reporter z Hollywood , 79-latek podzielił się dość cennymi spostrzeżeniami na ten temat. Twierdził, że Najlepszy pistolet 2 z pewnością by zainspirował „kreatywna społeczność” aby zmniejszyć zależność od efektów specjalnych i zamiast tego uciekać się do bardziej oryginalnych sposobów kręcenia filmów.

„Myślę, że społeczność kreatywna to zrobi. Myślę, że reżyserzy, scenarzyści, producenci tak zrobią. Kiedy przedstawiają swoje historie, mówią: „To musi być zrobione naprawdę — w prawdziwych lokalizacjach — a nie coś, co jest CGI”. Studia zawsze szukają największego zwrotu z każdej zainwestowanej złotówki. Jeśli mogą zrobić coś taniej, zrobią to. Filmowcy idą na to, ponieważ daje im to więcej pieniędzy na zrobienie filmu”.
„Rynek jest tak przytłoczony wszystkimi wspaniałymi filmami komiksowymi, które powstają. Ale [widzowie] kochają też prawdziwe zdjęcia w prawdziwych lokalizacjach”.
Bruckheimer stwierdził, że filmy komiksowe bynajmniej nie są nieudane. W rzeczywistości ludzie mają bzika na punkcie filmów Marvela i DC. Ale jednocześnie jest przekonany, że można uchwycić prawdziwą istotę tego wszystkiego z bardziej realistycznej perspektywy.
Top Gun: Maverick Producent uważa, że sequel ożywił przemysł filmowy
Mówiąc o filmach, które wykorzystują wiele aspektów CGI i VFX, The Piraci z Karaibów producent zauważył, że takie filmy to oczywiście wielkie hity. Używał nawet Jona Wattsa ' Spider-Man: Nie ma drogi do domu jako przykład. Ale Top Gun: Maverick pobił rekordy kasowe bez efektów specjalnych w epicentrum, a to wiele mówi.

„Top Gun odmłodził biznes teatralny tutaj i na całym świecie. Nasze dochody zagraniczne były większe niż nasze dochody krajowe. To pokazuje, że kiedy opowiadamy historie o ciekawych postaciach z prawdziwymi kamerami, prawdziwymi lokacjami, można oczarować świat. To bardzo amerykański film, ale dla widzów za granicą nie miało to znaczenia, ponieważ zakochali się w bohaterach”.
Bruckheimer nie myli się przecież, Najlepszy pistolet 2 zarobiła około 700 milionów dolarów w swoim obiegu krajowym, a jej międzynarodowe zyski sięgają miliardów. Więc zdecydowanie robią coś dobrze.
Top Gun: Maverick można przesyłać strumieniowo na Paramount +.
Źródło: Reporter z Hollywood