Śmierć Kevina nigdy nie przyszła mu do głowy: Kevin Conroy świadomie zapisał się do Legionu samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości, która dała Batmanowi jego najgorszy los w historii
Kevin Conroy po raz ostatni udzielił głosu Batmanowi w grze wideo, w której, jak na ironię, superbohater również umierał.
STRESZCZENIE
- Kevin Conroy, znany jako głos Batmana w grach wideo i serialach animowanych, zmarł na raka w 2022 roku.
- Aktor przed śmiercią po raz ostatni wcielił się w Batmana w grze Suicide Squad: Kill The Justice League, w której superbohatera DC zbyt ironicznie spotyka jego śmierć.
- Według zespołu Conroya artysta włożył w to całe swoje serce, choć wiedział, że jego dni są policzone.
- Fani skrytykowali jednak śmierć Batmana w grze i uznali, że oznacza to brak szacunku dla aktora głosowego, ponieważ uderzyła go zbyt blisko.
Chociaż na ekranie Batmana grało wiele rozpoznawalnych gwiazd, charakterystyczny głos tej postaci w różnych serialach animowanych i grach wideo należy do zmarłego Kevina Conroya. Rozpoczął swoją karierę zBatman: serial animowanyW 1992 roku Conroy przez ponad trzydzieści lat podkładał głos kultowemu superbohaterowi w wielu serialach telewizyjnych i grach wideo.
Reklama
Aktor głosowy Batmana, Kevin Conroy (źródło zdjęcia: Wikimedia Commons)
Ostatni portret Batmana artysta wykonał w 2022 roku na potrzeby gry wideoLegion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwościw którym użyczył głosu kultowemu superbohaterowi, który na końcu zginął tragicznie. Jednak doświadczony aktor był w pełni zaangażowany w swoją rolę i nadał fabule i postaci szacunek, na jaki zasługiwały.
Ostateczna kreacja Batmana w wykonaniu Kevina Conroya jest inspirująca
Popularny aktor głosowy i weteran Batmana, Kevin Conroy, zmarł w 2022 roku po krótkiej walce z rakiem. Conroy, który przez wiele lat zasłynął dzięki uwiecznianiu Zamaskowanego Krzyżowca w wielu serialach animowanych i grach wideo, stał się postacią kultową wśród miłośników gier i fanów DC. Jego ostatnia rola przed śmiercią, jak na ironię, zwiastowała upadek Batmana w grze wideo, Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości.
Reklama
Kevin Conroy zmarł wkrótce po tym, jak udzielił głosu Batmanowi w grze wideoLegion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości
Gra stworzona przez Roksteady Studios jest spinoffem gryBatman: Arkhamserii i rozgrywa się pięć lat późniejBatman: Rycerz Arkham. Wielu miłośników gier uważało, że śmierć ikony DC była zbyt bliska dla Conroya, który wówczas cierpiał na raka. Jednak raporty z jego obozu wskazują, że aktor dokładnie wiedział, w co się pakuje i był w pełni zaangażowany, aby zatoczyć koło w swojej roli.
Przedstawiciel aktora bardzo go chwalił i całym sercem zaangażował się w los Batmana w grze wideo. Rozmawiam z TMZ ,stwierdził, że Conroy jak zawsze dał z siebie 200 procent w wypowiadaniu kwestii Batmana, pomimo pogarszającego się stanu zdrowia. Odnosząc się do obaw fanów, powiedział, że artysta zawsze żył chwilą i wierzył, że w tym momencie da z siebie wszystko.
Jestem też pewien, że podczas nagrywania śmierć Kevina nigdy nie przyszła mu do głowy.
Swoją niefortunną śmiercią Kevin Conroy pozostawił po sobie dziedzictwo niezapomnianych występów i przejdzie do historii jako jeden z odnoszących największe sukcesy artystów głosowych w branży.
ReklamaDlaczego fani gier są zirytowaniLegion samobójców: Zabić Ligę Sprawiedliwości?
Miłośnicy gier wideo musieli wykazać się dużą cierpliwością przed premierąLegion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwościmi. Pierwotnie premiera tej przygodowej gry akcji miała nastąpić w 2022 r., ale była wielokrotnie przekładana na czas nieokreślony, zanim ostatecznie ukazała się w lutym 2024 r. Gra zasygnalizowała także koniec ery, kiedy Kevin Conroy zmarł wkrótce po udźwiękowieniu Ordynans Ostatni raz.
Kadr z gry wideoLegion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości
Według raportu w Forbesa ,gra wywołała mieszane reakcje, a wielu fanów z całego świata kwestionowało fabułę i zakończenie. Po pierwsze, śmierć Conroya była także zwiastunem tragicznej śmierci Batmana, co nie spodobało się fanom, gdyż ich zdaniem stanowiło brak szacunku dla osobistych zmagań aktora z rakiem i nieuzasadnione przypomnienie o jego własnej śmiertelności.
Inni gracze, którzy byli zagorzałymi miłośnikamiArkhamfranczyzy byli bardzo rozczarowani, że ich ulubiony superbohater DC poniósł słabą i prostą śmierć z rąk Harley Quinn, która strzela mu ostro w głowę. To antyklimatyczne zakończenie sprawiło, że fani poczuli się nieadekwatni i pozbawieni odpowiedniego zakończenia.
ReklamaLegion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwościjest dostępna na PlayStation 5 i XBox Series X/S.