Mark Wahlberg ujawnił swój ulubiony pojazd, którego nigdy nie widział jako transformatora przed opuszczeniem franczyzy o wartości 5,1 miliarda dolarów: „To jedno pytanie, które zadawano mi kilka razy”
Po ogromnym sukcesie tzw Transformatory franczyzy, Mark Wahlberg otrzymał wspaniałą okazję, by stać się częścią filmów. W ten sposób Mark Wahlberg został Cade'em Yeagerem w czwartym i piątym filmie z serii, Wiek zagłady I Ostatni Rycerz, odpowiednio. Niestety po tym Michael Bay ustąpił ze stanowiska dyrektora po Transformers: Ostatni Rycerz, Mark Wahlberg również stwierdził, że skończył z franczyzą.
Mark Wahlberg jako Cade Yeager
Jedyne, co wszyscy kochamy w tej serii, to widok pojazdów zmieniających się w epickie Transformatory. Jest jednak jeden konkretny pojazd, który Mark Wahlberg chciałby zobaczyć w filmach, i ma to sens. Wygląda na to, że aktor bardzo się nad tym zastanawiał!
Niezależnie od tego, czy jest to Chevrolet Camaro, Bugatti Veyron czy Ford Mustang, zawsze miło jest patrzeć, jak pojazdy przekształcają się bez wysiłku w nasze ulubione Transformatory. Jednak pomimo tych wszystkich (i wielu innych) niesamowitych samochodów zmieniających się w Transformersy, Mark Wahlberg ma reklamację. Nigdy nie widział transformacji samolotu!
W wywiadzie dla ScreenRant Wahlberg został zapytany, czy jest jakiś konkretny pojazd, który chciałby zobaczyć, jak przechodzi transformację. Wahlberg szybko odpowiedział, stwierdzając, że zadano mu to pytanie kilka razy.
„To jedno pytanie, które zadawano mi kilka razy. Mówię tylko samolot. Samolot… najlepiej prywatny, który pozwoliłby mi szybko dotrzeć w wiele miejsc.”
Cóż, to jest jedna logiczna odpowiedź. Niestety Przetrząsać aktor nie pozostał przy serii wystarczająco długo, aby zobaczyć, jak jego marzenia stają się rzeczywistością, mimo że dostarczył najbardziej dochodowy film z całej serii filmów, Wiek zagłady. Wahlberga Transformatory debiut zarobił ponad miliard dolarów w kasie. To w dużej mierze pomogło franczyzie osiągnąć 5 miliardów dolarów.
Mówiąc o intensywnym używaniu efektów wizualnych w Ostatni Rycerz, Wahlberg został zapytany, czy kręcenie tak ciężkiego filmu z efektami wizualnymi było jak „dobrze naoliwiona maszyna”. Gdy aktor odpowiedział twierdząco, przeszedł do pochwał Michał Bay za to, jak jest odpowiedzialny za płynność procesu i jak całkowicie zaufali mu na słowo.
„Niezwykle jest. Chociaż Michael ma cały film w głowie, więc czasami będzie robił rzeczy, które wydają się nie mieć sensu, ale potem obejrzysz film i zrozumiesz dlaczego. Będziemy w środku sceny i nagle on powie: „To nie działa”. I nie wiesz, czy mówi koniecznie o dialogu, twoim występie czy czymkolwiek. Ale mogą to być tylko chmury w tle, wiesz, kadru jako całości. Będziemy więc przeskakiwać od rzeczy do rzeczy, a ty po prostu musisz być przygotowany na wszystko w każdej chwili”.
Jeśli chodzi o to, kto jest jego ulubionym Transformersem, Wahlberg przyjmuje imię dwóch głównych facetów – Bumblebee i Optimus Prime. Niestety, nie będzie pracował z tymi Transformersami w przyszłości, ponieważ powiedział głośno i wyraźnie, że skończył z franczyzą.
Możesz przesyłać strumieniowo Transformers: Wiek zagłady na Paramount+ i Transformers: Ostatni Rycerz można wypożyczyć/kupić w Prime Video.