„Może wrócę”: Lea Seydoux dokucza, że może wrócić do kolejnego filmu o Jamesie Bondzie pomimo nieuniknionego ponownego uruchomienia
Lea Seydoux, która w obu grała Madeleine Swann Widmo I Nie czas umierać, dolała oliwy do ognia wśród spekulacji, że może powrócić w przyszłości Obligacja 26 , pomimo oczywistych wiadomości, że Bonda zagra nowy aktor.
Omawiając swój potencjalny powrót, wydawała się wystarczająco świadoma siebie, by zdać sobie sprawę, że to się nie wydarzy, sama opisując to jako „fałszywe wiadomości”.
Lea Seydoux powróci?
Spoilery dot Nie czas umierać dalej.
Jak już powiedziano, Lea Seydoux zagrała Madeleine Swann Widmo I Nie czas umierać, zaczynając jako współczesna dziewczyna Bonda, która zainteresowała się miłością, zanim pojawiła się w nowszej wycieczce Bonda jako matka dziecka Bonda, choć Bondowi nieznana. Zapytano ją o ewentualne zaangażowanie w przyszłości Obligacja 26 niedawno i miał coś do powiedzenia:
„Przecież nie jestem martwy. To James umarł, nie Madeleine. Kto wie? Może wrócę. To jest jak fake news, prawda? Ale jeśli przez chwilę jesteśmy poważni, Madeleine odjeżdża z córką na samym końcu, ponieważ James ich uratował. Będzie nowy Bond, ponieważ Bond Daniela umarł, ale kto może powiedzieć, że Madeleine nie wróci?
Opierając się na wcześniejszych doświadczeniach, jest mało prawdopodobne, że wróci, by ponownie zagrać Madeleine, przy zwykłej procedurze przekształcenia Bonda, aby zacząć od nowa, ze świeżymi historiami, nowymi dziewczynami Bonda i nowymi złoczyńcami, ze zwykłymi wyjątkami Q, Moneypenny, oraz m.
Sama Judi Dench grała M w wielu różnych wcieleniach Bonda, w tym w wersji Daniela Craiga, ale dziewczyna z miłością / Bondem pojawiająca się w wielu iteracjach? To jeszcze nie zostało zrobione. Oczywiście, gdyby producenci poszli drogą, w której nowy Bond po prostu przyjął kryptonim w obecnym wszechświecie, pozwoliłoby to na powrót dowolnej liczby postaci, ale bardziej prawdopodobne jest, że producenci będą chcieli zacząć od nowa dla nowego gwiazda.
Przyszła więź
Od zakończenia r Nie czas umierać, spekulowano na temat tego, kto zastąpi Daniela Craiga, krążą nazwiska od Idrisa Elby po Henry'ego Cavilla, a nawet Toma Hollanda. Zanim Nie czas umierać został ogłoszony i sfilmowany, Idrys Elba był jednym aktorem, który był reklamowany jako potencjalnie przejmujący franczyzę od Craiga. Dzięki Nie czas umierać, ta rozmowa została stłumiona na jakiś czas, ale teraz powraca ze zdwojoną siłą.
Tak jak wtedy, gdy Craig przejął stanowisko Pierce'a Brosnana, nikt nie zgadnie, kto przejmie stery, ale jeśli ostatni raz czegoś nas nauczył, to może nie być to jedno z nazwisk, o których teraz dyskutujemy, ponieważ Daniel Craig był stosunkowo nieznany i nie publicznie ubiegający się o tę rolę w momencie ogłoszenia. Kogo chcielibyście zobaczyć w roli kolejnego Bonda?
Źródło: Przesiewacz
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube .