„Muszę polegać w 50% na swoim ciele”: Arnold Schwarzenegger znudził się zabijaniem złych facetów i zdzieraniem koszuli, by udowodnić, że jest bohaterem akcji
Filmy akcji miały duże znaczenie w Hollywood, zwłaszcza w latach 80., niesławnej epoce chciwości naznaczonej gwałtownym zaabsorbowaniem estetyką. Podczas gdy filmy science fiction i horrory znalazły w tym czasie szczególnie kolosalny rynek, podobne do nich są przedsięwzięcia akcji Terminator, Szklana pułapka, I Top Gun rządził też teatrami.
Wejdź, Arnold Schwarzenegger, wielki ser filmów akcji.
Arnold Schwarzenegger – Kiedy hollywoodzka ikona kina akcji poczuła się zmęczona
Arnolda Schwarzeneggera została okrzyknięta jedną z najbardziej legendarnych gwiazd kina akcji. W swojej długiej karierze, trwającej ponad pięć dekad, Schwarzenegger występował w kolejnych filmach, a niektóre z jego najbardziej znanych dzieł to m.in. Predator, Terminator, Pamięć absolutna, I Prawdziwe kłamstwa.
Nawet w wieku 75 lat Komandos zamiłowanie gwiazdy do gatunku akcji nie osłabło. Jednak mimo całego swojego oddania przyszedł czas, kiedy emerytowany zawodowy kulturysta miał dość wykonywania tego samego starego tańca, miażdżenia złych facetów i popisywania się swoją nieskazitelną herkulesową budową na dużych ekranach. Jasne, miał silne zamiłowanie do brania udziału w sekwencjach akcji, ale Schwarzenegger szybko poczuł, że chce zbadać coś innego.
„Było jasne, że trafiłam do filmu, w którym muszę polegać w 50% na swoim ciele i w 50% na aktorstwie” zdobywca nagrody Primetime Emmy powiedział Howardowi Sternowi w starym wywiadzie. „Naprawdę sztuczka polegała na tym, jak powoli przejść na 60/40, 70/30”. Podczas gdy James Cameron Terminator czuł się jak wytchnienie od stereotypowych filmów akcji, które prowadził, Schwarzenegger wciąż był obalany przez hordę projektów o tej samej tematyce, których monotonia zaczęła go docierać.
„Akcja, heroiczna, powalająca* – jeden scenariusz dawałby 78 zabójstw, a drugi może 54 zabójstwa, ale to wszystko to samo. Często polegało to na zdzieraniu koszuli i pokazywaniu mięśni, aby upewnić się, że rozumieją, że tak, jestem prawdziwym prawdziwym bohaterem akcji”.
To wtedy gatunek komedii po raz pierwszy pojawił się w karierze Schwarzeneggera.
Bliźnięta (1988) – Jak doszło do uratowania Arnolda Schwarzeneggera
Po wnikliwej rozmowie z nieżyjącym już filmowcem Ivanem Reitmanem były gubernator Kalifornii został zachęcony do zanurzenia się w rozległym oceanie komedii i lekkich filmów. Ta zmiana scenerii, zdaniem Schwarzeneggera, była szczególnie konieczna, by wydobyć na światło dzienne więcej humoru 'niewinny' jego strona, która została przyćmiona przez szorstkie i brutalne scenariusze, w których zazwyczaj brał udział.
„Mam zabawną stronę mnie, a także tę niewinną stronę” zauważył. „Nie mogłem pokazać na ekranie ze względu na sposób, w jaki pisane są filmy akcji, które są znacznie bardziej jednowymiarowe. Rytm komedii jest zupełnie inny; sposób, w jaki mówisz, jest inny niż w filmie akcji”.
Dzięki mądrym słowom Reitmana Schwarzenegger zdecydował się zagrać główną rolę Bliźnięta , komedia, w której pracował z Dannym DeVito i która pomogła mu odkryć miłość do tego gatunku.
Bliźnięta można przesyłać strumieniowo na Netflix.
Źródło: Show Howarda Sterna