„Odmawiam, po prostu nie mogę tego zrobić”: Harrison Ford nie jest jedynym aktorem, który nie jest zainteresowany powrotem do filmów Indiana Jones po filmie za 300 milionów dolarów
Jest kilka postaci, które są tak ikoniczne jak Indiana Jones Harrisona Forda. Będąc czołowym bohaterem kina akcji z lat 80., był znany wśród swoich fanów na całym świecie ze swoich dialogów i scen akcji, wcielając się w niezrównaną rolę Indiany Jonesa. I to właśnie jego charyzmatyczna osobowość sprawiła, że postać jest kochana nawet po tylu latach.
Stary Indiana Jones filmy są przyjemnością do oglądania, czymś, co fani byliby zadowoleni i często do nich wracali. Fani są zachwyceni, ponieważ Harrison Ford powraca, by zagrać tę postać jeszcze raz, ale James Mangold uważa, że to właściwy moment, aby odejść z tej postaci na emeryturę. Nie oznacza to jednak przejścia Forda na emeryturę, ponieważ w filmie pozostało jeszcze dużo aktorstwa Łowca androidów aktor.
Przeczytaj także: „Nie chcę, żebyś się zarumienił”: bezcenna reakcja 80-letniego Harrisona Forda po tym, jak został uderzony nostalgią dzięki fanowi Indiany Jonesa
James Mangold uważa, że nadszedł czas, aby Indiana Jones przeszedł na emeryturę
Wykorzystując naszą fascynację przygodą pełną eksploracji i niebezpieczeństw, Indiana Jones ucieleśnia tego ducha i wyrusza na niebezpieczne misje zbierania rzadkich artefaktów i walki z nazistami, wykazując się przy tym inteligencją i satyrycznym poczuciem humoru. W rezultacie nawet po 42 latach fani są podekscytowani Harrisona Forda powrócić, by ponownie zagrać rolę Indiany Jonesa.
Jednak podczas ekskluzywnego wywiadu dla Variety, Mangold stanowczo odrzucił własny powrót do Indianina Jonesa franczyzy po wydaniu Indiana Jones i tarcza przeznaczenia, taki jaki jest 'nie zainteresowany' i stwierdził, że była to racjonalna decyzja.
'Nie jestem zainteresowany. Odmawiam. Po prostu nie mogę tego zrobić… Ilość wiedzy, pisanek i obsługi fanów zaczyna w pewnym momencie stawać się przeciwieństwem którejkolwiek z tych rzeczy. To już nie jest opowiadanie. To reklama na dużą skalę”.
Z drugiej strony Ford, który gra kultową postać od 1981 roku, powiedział Termin ostateczny że wykluczył możliwość dalszego udziału w serialu, po przejściu na emeryturę z serii przygodowej po ostatniej części.
„To ostatni film z serii i po raz ostatni gram tę postać. Przewiduję, że będzie to ostatni raz, kiedy pojawi się w filmie”.
Harrison Ford podzielił się swoimi doświadczeniami z powrotu, by zagrać tę postać po raz ostatni i tym, jak odejdzie na emeryturę ze swoją ulubioną postacią. „huk”.
„Byłem ambitny, aby zrobić ten film przez 10 lat, i w końcu nadszedł czas, kiedy wszyscy się do tego zobowiązaliśmy. To była dla mnie radosna chwila. Myślę, że to rzadka sytuacja, w której się znajduję. Przez 40 lat byłem w stanie dostarczyć niesamowite filmy opracowane przez Stevena [Spielberga] i George'a [Lucasa] i zakończyć to nie skomleniem, ale Bang, była moją największą ambicją na tę wycieczkę.
Ford dodał jednak, że Disney i Lucasfilm badają realną fabułę dla filmu Indiana Jones serialu dla Dinsey+, ale podkreślił, że tak „Nie angażuj się w to, jeśli dojdzie do skutku”. Serial najprawdopodobniej skupi się na postaci Phoebe Waller-Bridge, Helenie Shaw, która może utrzymać serię przy życiu dzięki przygodom chrześniaczki dr Henry’ego Jonesa Jr.
Przeczytaj także: Harrison Ford, współgwiazda Indiana Jones 5, przyznaje, że kłamał na temat Gwiezdnych wojen i franczyzy Jamesa Bonda: „To nie moja franczyza”
Harrison Ford mówi o tym, jak wiek był czynnikiem Indiana Jones i tarcza przeznaczenia
Podczas wywiadu Harrison Ford opowiedział, jak jego wiek był ważnym czynnikiem podczas kręcenia piątej kontynuacji i jak to odczuwał podczas kręcenia scen w filmie. Był jednak oddany odgrywaniu roli z poświęceniem i nie robieniu z ostatniego filmu żartu swoim widzom.
„Chciałem, żeby to było oparte na postaciach. I chciałem, żebyśmy od razu skonfrontowali się z kwestią wieku. Nie po to, żeby ukryć swój wiek, ale żeby go wykorzystać w opowiadaniu historii”.
Harrison Ford dodał, jak wpadł na pomysł powrotu z ostatnim Indiana Jones film, w którym wiek byłby ważnym czynnikiem, ponieważ podsumowałby historię Jonesa i tego, jak nie mógł robić tych przygód w nieskończoność. Dlatego zdecydował, że film będzie bardziej koncentrował się na postaci niż na fabule.
'NIE. Nadszedł czas, abym dorósł. Sześć lat temu pomyślałem, że może powinniśmy spróbować zrobić kolejny. I chciałem, żeby był o wieku, ponieważ myślę, że to dopełnia historię, którą opowiedzieliśmy i przenieśliśmy ją we właściwe miejsce. Mam na myśli to, że ostatnie zakończyło się jakby zawieszoną animacją. Nie było naprawdę silnego poczucia zakończenia lub zamknięcia, na które zawsze liczyłem, okrągłości i mówienia o tej kwestii wieku. Nie żartować z tego, ale sprawić, by stało się to rzeczywistością”.
Podczas gdy główny bohater serii odchodzi na emeryturę, franczyza stworzyła wiele kultowych momentów w zaledwie czterech filmach, które ludzie żarliwie kochają, wpływając na ludzi, aby zajmowali się historią i archeologią, mając nadzieję, że oni również przeżyją przygody, takie jak postać grana przez Harrisona Forda pewnego dnia.
Przeczytaj także: Morgan Freeman błagał film za 73 miliony dolarów o zmianę „Okropnego tytułu”, 29 lat później jest to najbardziej znany film na świecie
Indiana Jones i Tarcza Przeznaczenia trafi do kin 30 czerwca 2023 roku.
Źródło: Różnorodność