„Odszedł i musi wrócić”: zmarły muzyk Jim Gordon ponownie znajduje się w centrum uwagi dziesiątki lat po swoim zniknięciu z oczu opinii publicznej
W tętniącej życiem epoce lat 60. i 70. Jim Gordon wyróżniał się jako jeden z najbardziej utalentowanych perkusistów, czczony przez legiony fanów rocka jako bóstwo rytmu. Jego umiejętności perkusyjne stały się legendarne, a jego bity napędzały puls kultowych piosenek, które zdefiniowały całe pokolenie.
Polecane Wideo
Jednak pośród tych uwielbień los zadał okrutny cios, pogrążając Gordona z wyżyn uwielbienia w otchłań udręki.
Wstrząsająca choroba oblegała jego życie, przekształcając rajską krainę, w której zamieszkiwał, w żywy koszmar. Jednak pośród cieni jego upadku pojawia się światełko w postaci przełomowej książki, która ma na celu rozwikłanie zagadki życia Jima Gordona.
Znany dziennikarz muzyczny Joel Selvin napisał porywającą narrację zatytułowaną Bębny i demony , zagłębiając się w podróż Jima Gordona z głębią i intymnością niespotykaną wcześniej.
Dążenie Joela Selvina do przywrócenia dziedzictwa Jima Gordona
Zagadkowa opowieść o Jimie Gordonie, mężczyźnie, który dopuścił się niezgłębionego aktu odebrania sobie życia własnej matce, nadal wielu zdumiewa i intryguje. Pośród całunu tajemnicy jedna niezłomna osoba poświęciła lata na odkrycie prawdy: doświadczony dziennikarz muzyczny Joel Selvin.
ZASUGEROWAŁDune: Recenzja części drugiej – „Imperium kontratakuje” tego pokolenia
Przez lata w różnych artykułach próbowano poskładać fragmenty życia Gordona. Przypisywali jego działania niezdiagnozowanej walce ze schizofrenią, chorobą, która dręczyła go głosami i halucynacjami.
Była to jednak książka Selvina Bębny i demony , która oferuje czytelnikom jedynie surową i niefiltrowaną relację z horroru wywołanego jego chorobą.
Reklama
Pomimo niezachwianego zaangażowania Selvina w rzucanie światła na historię Gordona z niuansami i głębią, początkowy odbiór ze strony wydawców był w najlepszym wypadku niepewny. Jednak nie zrażony sceptycyzmem, Selvin nie ustępował, kierując się głęboką wiarą w znaczenie opowiadania historii Gordona z empatią i zrozumieniem.
Jednak dopiero po śmierci Gordona w marcu ubiegłego roku Selvinowi udało się pozyskać wydawcę gotowego wziąć na siebie poważną odpowiedzialność za przybliżenie Bębny i demony do skutku. Pomimo chaosu i zniszczeń spowodowanych chorobą Gordona, cel Selvina pozostał jasny.
Chce namalować portret Jima Gordona, który wykracza poza nagłówki gazet, przywracając jego niezrównanemu dziedzictwu należne mu miejsce w społeczeństwie. annały historii muzyki . Joel Selvin powiedział (via Opiekun ),
Reklama„Ten facet nie miał zbyt wiele współczucia. Chciałem, żeby czytelnicy wiedzieli, jak niemożliwe było życie Jima i jak odważny był w walce z chorobą. Nie był tylko typem backbeata. Był w pełni muzykalnym perkusistą, który swoją grę wpisał w rdzeń kompozycji. Odszedł i musi wrócić.”
W narracji Selvina Jim Gordon to nie tylko postać niesławna, ale złożona i wieloaspektowa jednostka, której talent i udręka były nierozłączne. Według Selvina niezrównana intuicja i wysoce osobisty styl Gordona emanowały z tych samych głębin umysłu, w których skrywała się jego schizofrenia.
Dzięki skrupulatnym badaniom i szczeremu opowiadaniu historii Selvin wskrzesza Jima Gordona z cienia, rzucając go z powrotem na światło dzienne kilkadziesiąt lat po tym, jak zniknął z oczu opinii publicznej.
Austin Butler broni Brutal Dune 2 Warunki: „Były osoby tracące przytomność z powodu udaru cieplnego”
Tragiczna podróż Jima Gordona od sukcesu do smutku
Narracja Jima Gordona uosabia przejmującą drogę od triumfu do tragedii. Znany z jego wyjątkowe umiejętności gry na perkusji prezentowane na kultowych albumach, takich jak Dźwięki zwierząt przez Beach Boys, George Harrison’s Wszystko przemija , Byrds Znani bracia Byrds i wiele innych.
ZASUGEROWAŁJames Gunn drażni się z tym, że „robi plany” dotyczące jednej z największych i najstraszniejszych historii Ligi Sprawiedliwości dla DCU
Pomimo znakomitej kariery życie Jima Gordona zostało tragicznie naznaczone niezdiagnozowaną schizofrenią – cichą udręką, która nadszarpnęła jego stabilność psychiczną i emocjonalną. W miarę postępu choroby Gordona popadły w halucynacje i urojenia, a głosy nieustannie nękały jego umysł.
Pierwsza złowieszcza oznaka jego upadku pojawiła się podczas gwałtownej sprzeczki z jego ówczesną dziewczyną Ritą Coolidge podczas trasy koncertowej, która doprowadziła do nagłego zakończenia ich związku.
3 czerwca 1981 roku Jim Gordon popadł w szaleństwo i osiągnął przerażający punkt kulminacyjny, gdy brutalnie zaatakował matkę młotkiem, a następnie śmiertelnie dźgnął ją nożem rzeźniczym. Czyn ten doprowadził do jego aresztowania, skazania za morderstwo i czterdziestu lat więzienia.
Jego życie się skończyło 13 marca w wieku 77 lat, pozostawiając po sobie dziedzictwo przyćmione udręką psychiczną i tragicznymi konsekwencjami choroby.
Drums & Demons: Tragiczna podróż Jima Gordona ukaże się 27 lutego 2024 r.
Włącz JavaScript, aby zobaczyć komentarze obsługiwane przez Disqus.