Recenzja Meet Your Maker – Budowanie lepszego świata (PS5)
Poznać twojego Stwórcę to najnowsza gra na nasze konsole od Behaviour Interactive, twórców lepiej znanych z doskonałości Martwy w świetle dziennym. Mając na uwadze, że Martwy w świetle dziennym stawia graczy przeciwko sobie w asymetrycznym trybie wieloosobowym, walcząc o ucieczkę jako ocalały lub zamordowanie tych samych ocalałych; Poznać twojego Stwórcę opiera się na nieco innej formule, zachowując jednocześnie elementy społecznościowego trybu wieloosobowego, które studio udoskonaliło.
Poznać twojego Stwórcę rzuca graczy na głęboką wodę, z ludzkością dawno wymazaną z planety, kilku sklonowanych ocalałych, lepiej znanych jako twoi doradcy, a także potwornie zdeformowana Chimera, która jest twoim przewodnikiem po tym przerażającym i wyglądającym na obcego świecie.
Poznać twojego Stwórcę jest podzielony na dwie odrębne części; najazdy na placówki zbudowane przez innych graczy i budowanie własnych, aby inni mogli najeżdżać. Być dobrym w Poznać twojego Stwórcę oznacza, że musisz nie tylko być dobry w obu częściach gry, ale także wykorzystywać je w równym stopniu.
Budowanie jest prawdopodobnie większą z dwóch połówek, a budowa placówki zajmuje tyle czasu, ile chcesz tam być. Im więcej czasu i myśli w to włożysz, tym trudniej innym graczom będzie pomyślnie napaść na Twoją placówkę. Budynek jest podobny do Minecraft w tym, że wszystko jest zrobione z gigantycznych kostek, ale na tym kończą się podobieństwa. Na tych blokach można umieścić różne pułapki, od Palowników, które robią to, co brzmią, po Wyrzutniki bomb, które sprawią, że pobiegniesz do najbliższego rogu lub najwyższego sufitu, aby uniknąć przemiany w czerwoną mgłę. Te pułapki i elastyczność, jaką daje budynek, pozwalają graczom być naprawdę okrutnymi w swoich wynalazkach, a niektóre z moich najwspanialszych kreacji towarzyszyły okrutnemu śmiechu, wiedząc, jak frustrujące i krwawe mogą się skończyć podczas prób innych graczy na moich posterunkach.
Powiązany: The Last Worker Review: Interaktywny atak na kapitalizm (PS5)
Po drugiej stronie medalu są najazdy, podczas których spędzasz czas na atakowaniu placówek innych graczy w celu kradzieży ich materiału genetycznego, w skrócie GenMat. GenMat jest jednym z wielu zasobów, które napotkasz w grze, z różnymi materiałami potrzebnymi do odblokowania nowych ulepszeń, broni, pułapek itp., ale GenMat jest głównym i zdecydowanie najbardziej użytecznym. Najazd na placówkę to miejsce, w którym gra naprawdę błyszczy, a powtarzalność gry błyszczy. Ponieważ każda placówka została zaprojektowana przez innego gracza, każda z nich to inny pomysł na to, co uważają za wyzwanie.
Niektóre placówki to nic innego jak opancerzeni strażnicy, inne to ciągłe pułapki ogniowe. Niektóre są proste w nawigacji i będziesz się zastanawiać, w co twórca grał, inne są frustrujące nie do uwierzenia, ale niesamowicie satysfakcjonujące, gdy w końcu uda się ukraść ich cenny GenMat. Były chwile, kiedy chciałem świętować, a inne, kiedy zdecydowałem, że nie mogę tego ukończyć, zanim od razu spróbowałem jeszcze raz.
Jednym z mistrzowskich posunięć w grze jest możliwość sprowadzenia przyjaciela do budowania i najazdów. W niektórych przypadkach napad na czyjąś placówkę może być prawie zbyt łatwy, gdy przyjaciel wlecze się za tobą, ale w chwilach, gdy krzyczy ci do ucha, żebyś po niego przyjechał, lub gdy ma dość odbierania cię, kiedy zostałeś powalony przez kolejną pułapkę, będziesz zadowolony, że grasz z nimi zamiast solo, choćby z innego powodu niż granie w pojedynkę, śmierć nie jest końcem biegu w trybie współpracy, który może uratować kompletny świeży przebieg całej placówki.
Wspomniany GenMat służy jako zasób do wyrównywania doradców, a co za tym idzie Chimery, co ostatecznie daje dodatkowe poziomy, umiejętności i statystyki. Jest pięciu doradców, z którymi możesz spędzić czas, a każdy z nich zajmuje się własnym obszarem wiedzy; Broń, pułapki, osłony, kombinezony i sprzęt. Ulepszanie i awansowanie tych doradców ułatwi ci życie po obu stronach medalu. Ulepsz swoją broń, a łatwiej będzie ci wyeliminować wielu strażników. Ulepsz pułapkę, a zauważysz, że inni Opiekunowie nie przechodzą tak łatwo przez Twoją placówkę. Wszystko się opłaca, tylko trzeba to gdzieś zastosować.
Powiązany: Recenzja remake'u Resident Evil 4 – kontrolowany chaos (PS5)
Meet Your Maker – maraton, nie sprint
Poznać twojego Stwórcę nie będzie grą, w którą grasz przez weekend i ją ukończysz. Podobnie jak poprzednik studia, będziesz grać w to przez wiele lat, a jeśli obiecana mapa drogowa DLC jest czymś do zrobienia, nie minie dużo czasu, zanim dostępna będzie dodatkowa zawartość.
Budowanie i najazdy są ograniczone tylko przez gracza i jego wyobraźnię, więc dopóki możesz wymyślić inny, nowy i pomysłowy sposób zabijania innych graczy za każdym razem, gdy budujesz placówkę, nie będziesz się nudzić grą. Aby uniknąć bycia konkurencyjnym bogiem FPS i całkowitego zniszczenia strażników i pułapek, obsługa broni jest nieco wolniejsza, niż możesz być przyzwyczajony, ale po kilku przebiegach staje się drugą naturą.
Poznać twojego Stwórcę jest naprawdę dobrą zabawą, a granie ze znajomym w budowanie lub najeżdżanie tylko dodaje tej zabawy, zwłaszcza przy włączonym przyjacielskim ogniu. Jako całość, gra nie tylko teraz działa dobrze, ale może stać się jeszcze większa i lepsza dzięki pewnym dodatkom; miejmy nadzieję, że wizja Behavior Interactive może się z tym równać. Poznać twojego Stwórcę uspokoi wielu graczy szukających kolejnej poprawki do budowania/najazdów, a teraz trudno będzie znaleźć coś bardziej dopracowanego lub zabawnego.
8/10
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube .