Reżyser Superman: Legacy, James Gunn, całkowicie nawiązuje do postaci granej przez Henry'ego Cavilla: „Jest wszystkim, czym ja jestem… ostatecznym outsiderem”
Jak James Gunn ma się później pożegnać z MCU Strażnicy Galaktyki vol. 3 , reżyser całkowicie skupi się na DCU i swoim nadchodzącym projekcie Superman: Dziedzictwo . Jednak to nie pierwszy raz, kiedy Gunn miał okazję stworzyć Nadczłowiek projekt, jak w 2018 roku, jeszcze zanim został powołany Drużyna Samobójców , Gunnowi zaproponowano pracę reżysera Nadczłowiek film.
Chociaż początkowo odrzucił tę okazję, ponieważ wtedy nie wiedział, jak to zrobić, reżyser jest teraz gotowy, aby przywrócić kultową postać do jej pierwotnych korzeni dzięki Superman: Dziedzictwo . Gunn opowiedział również, dlaczego ten nadchodzący projekt jest dla niego tak ważny, ponieważ może głęboko utożsamić się z postacią Clarka Kenta.
Przeczytaj także: Była żona Arnolda Schwarzeneggera pomogła Chrisowi Prattowi walczyć z Disneyem, aby przywrócić Jamesa Gunna do pracy po tym, jak szef DCU został zwolniony z Marvela za niesmaczne żarty
James Gunn głęboko nawiązuje do postaci Supermana
Po odsunięciu Henry'ego Cavilla od roli Supermana i gdy uniwersum DC zmierza w kierunku resetu, Jamesa Gunna 'S Superman: Dziedzictwo będzie pierwszym dużym wydaniem w nowym uniwersum. Zastanawiając się nad znaczeniem i przywiązaniem do nadchodzącego projektu, James Gunn wyjaśnił swoje powody, dla których może głęboko utożsamić się z postacią Supermana, stwierdzając:
„Całkowicie utożsamiam się z Supermanem, ponieważ jest wszystkim, czym jestem. Jest kimś, kto jest outsiderem, który czuje się jak obcy, ale także ostatecznym wtajemniczonym, ponieważ jest pieprzonym Supermanem. I to mniej więcej tak, jak się czuję.
Ale w przeciwieństwie do poprzednich iteracji postaci z ostatnich kilku lat, wersja Supermana Gunna będzie przypominać esencję swojego odpowiednika z komiksu, jednocześnie szanując wszystkie poprzednie wersje. Reżyser dalej zastanawiał się nad niektórymi pytaniami fanów, którzy byli zaniepokojeni tonem nadchodzącego filmu.
Przeczytaj także: „Dave is like, F-k You!”: Dave Bautista prawie popełnił samobójstwo zawodowe, by bronić Jamesa Gunna po tym, jak reżyser Supermana obsadził gwiazdę WWE wbrew życzeniu Disneya
Jamesa Gunna Superman: Dziedzictwo nie będzie komedią
Chociaż Gunn udoskonalił swoją pozycję w świecie superbohaterów i jest znany z wyjątkowego podejścia do swoich projektów, zapewnił fanów, że jego Nadczłowiek projekt będzie się różnił od jego dotychczasowych prac. Biorąc pod uwagę, że Gunn słynie ze swojego wyjątkowego stylu komediowego, fani zastanawiali się, czy nadchodzący film będzie mieścił się w tym samym obszarze, czy nie. Ale reżyser niedawno wyjaśnił obawy fanów i stwierdził, że jego nadchodzący projekt DC nie będzie komedią, ale klasyczną historią o superbohaterach.
Przeczytaj także: „Nie wiem, co robisz”: James Gunn zatrzymał Chrisa Pratta w trakcie przesłuchania po tym, jak początkowo odmówił obsadzenia go w Strażnikach Galaktyki w poprzednich rolach
Mimo że filmy Jamesa Gunna są pamiętane ze swojej genialnej komedii, nie zmienia to faktu, że jest on geniuszem w tworzeniu postaci o niezwykłej głębi emocjonalnej i genialnym dramacie. I z Błysk mając na celu stworzenie nowego planu dla Gunna, aby mógł on zrealizować swoje plany, rozsądnie jest być optymistą co do przyszłości DC z Gunnem pod kontrolą.
Superman: Dziedzictwo trafi do kin 11 lipca 2025 roku.
Źródło: Reporter z Hollywood