„Straciłem ludzi w moim życiu”: gwiazda Game of Thrones Paddy Considine ujawnia swoją osobistą stratę, która sprawiła, że scena House of the Dragon to prawdziwy wyciskacz łez
Paddy Considine, człowiek znany z przedstawiania emocjonalnego charakteru króla Viserysa I Targaryena w serialach HBO Dom Smoka miał również osobiste przywiązanie do swojej roli. Aktor najwyraźniej dał z siebie wszystko, aby zapewnić epicką kreację, która została okrzyknięta arcydziełem.
Mówiąc o ostatecznym upadku króla Viserysa Targaryena w serialu, ankieter zapytał Considine'a o jego przygotowania do roli. Aktor otrzymał jasną odpowiedź, że ze względu na swoje życie osobiste rozumie emocjonalnie postać, której nikt inny nie potrafił.
Paddy Considine dał z siebie wszystko dla Viserysa Targaryena
Mówiąc o postaci Viserysa Targaryena, było kilka ważnych pytań, na które należało odpowiedzieć. Dzięki elektryzującemu występowi, który ostatecznie doprowadził do upadku jego postaci, rozwój postaci przedstawiony przez Paddy'ego Considine'a był czymś niezwykłym.
Przeczytaj także: „Historia realistycznie potrzebuje 4, może 5 sezonów”: fani niezadowoleni, ponieważ House of the Dragon podobno kończy się sezonem 3
Wcielenie się w tak kultową postać wiązało się z kilkoma wyzwaniami dla aktora. Mówiąc o tym, jak psychicznie i fizycznie przygotowywał się do roli, Considine ujawnił, że miał kilka osobistych tragedii, które pomogły mu skojarzyć się z postacią. Otwierając się na swoje życie osobiste, wydaje się, że aktor był w stanie zrozumieć postać Viserysa Targaryena do głębi.
W wywiadzie dla Variety, oto co Paddy'ego Considine'a ujawnił zapytany o to, jak przygotowywał się do roli.
„Wiele z nich było emocjonalnych rzeczy, z którymi mogłem się utożsamić. Mam nastoletnie córki; Mógłbym odnieść się do tego aspektu. Straciłem w swoim życiu ludzi, których kocham; Mogłem się do tego odnieść. A potem najważniejsze było zaplanowanie jego fizycznej śmierci”.
Kontynuował dalej,
„Właściwie zaczęliśmy kręcić odcinek 7 jako pierwszy, a do tego czasu on jest już bardzo daleko w tyle. Musieliśmy więc nakreślić, gdzie myślałem, że będzie. Bardzo cierpi. On trochę gnije. On śmierdzi.'
To nie wszystko, odkąd Paddy Considine ujawnił dalej, które sceny z sezonu zasadniczo ożywiły dla niego jego postać. Mówiąc o młodej współgwiazdy Milly Alcock, The Peaky Blinders aktor ujawnił swoją ulubioną scenę i to całkiem interesującą.
Paddy Considine ujawnia scenę, która przywróciła mu życie
Dom Smoka miał kilka kultowych miejsc zdjęciowych i wysoki budżet, który zasadniczo sprawił, że serial jest tym, czym jest dzisiaj. Opierając się w dużej mierze na intensywnych scenach obejmujących rozmowy polityczne i proroctwa, Paddy Considine ujawnił scenę, która zasadniczo sprawiła, że postać poczuła się żywa dla aktora.
„W odcinku 1 scena z Milly, młodą Rhaenyrą, w której opowiadam jej o przepowiedni Pieśni Lodu i Ognia. Nakręciliśmy to dwa razy. Szczerze mówiąc, to był pierwszy dzień Milly i chociaż ja gadam, to duża liczba, żeby kogoś w to wciągnąć.
The Buty umarlaka aktor kontynuował dalej,
„Taka scena jest lepsza, gdy już trochę bardziej zagłębisz się w tę historię. Więc wróciliśmy i zrobiliśmy to ponownie. Prowadzenie tego rodzaju dialogu — nie przychodzi łatwo. Więc naprawdę w to wierzyłem, jakby cały świat od tego zależał - i tak było. To była scena, z której byłem naprawdę dumny”.
Po zakończonym pierwszym sezonie fani z niecierpliwością czekają na nadejście drugiego sezonu serialu. Do tej pory, Dom Smoka jest dostępny do transmisji w HBO Max na całym świecie.
Źródło: Różnorodność