Słodki dom w Alabamie? Angelina Jolie była zszokowana, gdy brat James Haven pocałował ją na oczach całego świata: jestem w szoku
Angelina Jolie znana jest ze swojej pracy humanitarnej, a także z tego, że jest trochę dziwna. W pierwszej dekadzie XXI wieku aktorka mówiła i robiła rzeczy, od których u każdego brwi unosiły się w górę. Któregoś razu podczas wywiadu dla MTV ze swoim ówczesnym mężem Billym Bobem Thorntonem przygryzła go w twarz, gdy przyznał, że uprawiali seks podczas jazdy tam samochodem.
Reklama
Ale to nie była najdziwniejsza rzecz, jaką zrobiła. W 2000 roku na 72. ceremonii rozdania Oscarów zwyciężyła w kategorii Najlepsza aktorka drugoplanowa, a na czerwonym dywanie pocałowała swojego brata Jamesa Havena prosto w usta. Ich zdjęcie z pocałunkiem stało się wirusowe nawet przed mediami społecznościowymi, a wszyscy w Hollywood i poza nim wstrzymali oddech.
Angelina Jolie pocałowała brata po zdobyciu Oscara
Angelina Jolie ze swoim Oscarem
W 2000 roku Angelina Jolie zdobyła Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę w tym filmieDziewczyna przerwała. Podczas przemówienia akceptacyjnego podziękowała swojemu bratu Jamesowi Havenowi i powiedziała, że jest szczęśliwa, że ją kocha. Powiedziała:
ReklamaJestem w szoku i jestem teraz bardzo zakochana w moim bracie. Po prostu mnie przytulił i powiedział, że mnie kocha, i wiem, że jest bardzo szczęśliwy z mojego powodu. I, hm, dziękuję za to.
James Haven i Angelina Jolie całują się na ceremonii rozdania Oscarów
Następnie, po zdobyciu nagrody, pocałowała brata prosto w usta, gdy fotografowie klikali zdjęcia na czerwonym dywanie. W tym momencie pojawiły się oskarżenia o kazirodczy związek rodzeństwa. Jednak w 2007 roku James Haven wyjaśnił, co się właściwie wydarzyło.
Brat Angeliny Jolie wyjaśnił, dlaczego pocałowali się na Oscarach
W wywiadzie z 2007 roku James Haven wyjaśnił powód niesławnego pocałunku na czerwonym dywanie podczas ceremonii wręczenia Oscarów. Wyjaśnił to, próbując powstrzymać zarzuty kazirodztwa stawiane Angelinie Jolie i jemu. Haven powiedział:
ReklamaNie dałem Angie francuskiego całusa. To było coś prostego i pięknego. Miała właśnie wyjechać do Meksyku, aby dokończyć zdjęcia do „Grzechu pierworodnego” z Antonio Banderasem. Pogratulowałem jej zdobycia Oscara i szybko pocałowałem ją w usta. Zostało to przerwane i stało się wielką sprawą.
Czytaj więcej : Film za 402 miliony dolarów zmuszony do ewakuacji Angeliny Jolie po bombach z poligonu wojskowego, które prawie ją zabiły
Jamesa Havena i Angeliny Jolie
Ale to naprawdę niewiele wyjaśniło. Zarzuty i plotki o kazirodztwie w końcu ucichły, gdy była niania aktorki powiedziała:
ReklamaDzień, w którym pocałowała Jamiego na Oscarach, był pierwszym dniem leczenia Marcheline (matki Angeliny Jolie) z powodu raka. Razem opuścili szpital i razem się przygotowywali. Nikt na świecie nie wiedział, że spędzili ten dzień w szpitalu.
Angelinę Jolie
Niania wyjaśniła dalej, że pocałunek nie miał charakteru seksualnego. Zamiast tego miało to pokazać, że nie mają sobie równych na dobre i na złe. Powiedziała:
To było jak: „Zobacz, gdzie teraz jesteśmy”. Ale świat zobaczył coś kazirodczego. Miało brzmieć: „Oto jesteśmy”. Zawsze mieli tylko siebie. Mieli bardzo bliską więź ze sobą i swoją matką.
Można by pomyśleć, że ten publiczny i medialny atak spowodował, że rodzeństwo się od siebie oddaliło. Tak się jednak nie stało i gwiazda Marvela nadal łączy bliskie, wspierające relacje ze swoim bratem.
Źródło : Akademia
Reklama