The Last of Us Part I otrzymuje oficjalny zwiastun premierowy, aby zachęcić fanów do zakupu (ponownie)
Będąc teraz w czołówce popkultury, wydaje się, że nie możesz się odwrócić, nie słysząc czegoś o The Last of Us. Niezależnie od tego, czy jest to nadchodząca adaptacja telewizyjna w HBO, czy też remake jednej z najlepszych gier 2013 roku i prawdopodobnie jednej z gier generacji, The Last of Us.
Jakkolwiek kontrowersyjne mogą być przeróbki, The Last of Us Part I wydaje się generować spore zamieszanie, a gra ujawnia teraz zwiastun premierowy, gotowy do premiery 2 września.
Ostatni z nas
Jak już wspomniano, pierwsza gra została wydana na PS3 w 2013 roku. Zdobywając nagrody, uwielbiana zarówno przez fanów, jak i krytyków, do dziś jest uważana za jedną z najlepszych gier na PS3. Podążając za Joelem, ocalałym ze świata spustoszonego przez pandemię, który spotyka młodą dziewczynę Ellie i próbuje pomóc jej przetrwać w surowym świecie, który ich otacza.
„Joel, siwowłosy ocalały z niebezpiecznego, postpandemicznego świata, który po stracie córki powoli traci poczucie moralności, oraz Ellie, młoda dziewczyna, która sama walczy o znalezienie prawdziwej więzi międzyludzkiej, są zmuszeni do bycia razem i muszą podróżować w całych Stanach Zjednoczonych w poszukiwaniu nadziei na przyszłość ludzkości”.
W historii, która rezonowałaby z wieloma ludźmi po ostatnich dwóch latach – chociaż nie mamy losowo klikających potworów chodzących po COVID-19 – należy uzasadnić, dlaczego otrzymano remake. W rzeczywistości kolejny remake, ponieważ gra została „zremasterowana” na PS4 w 2014 roku. Historia nie ma sobie równych i prawie dziesięć lat później, nadal używana jako punkt odniesienia w stosunku do innych gier i ich historii, walka w tamtym czasie wydawała się wciągająca i intuicyjny, a grafika pchała PS3 do granic możliwości w momencie premiery. Teraz jednak grafika jest przestarzała, walka daleka jest od nowoczesności, a fabuła… cóż, historia wciąż jest emocjonalna, łamiąca serce i fantastyczna.
Powiązany: ' Jest niesamowicie hojny”: Bella Ramsey pracująca z gwiazdą Mandalorian, Pedro Pascalem, nad The Last of Us
Zwiastun zapowiadający cię podnieci lub zirytuje
Kiedy ogłoszono, remake z podstawami spotkał się z niezgodą. Niektórzy fani najwyraźniej byli zirytowani, że gra mająca mniej niż dekadę dostała remake, a inni odpowiednio zirytowani przyklejoną na niej pełną ceną. Z drugiej strony wiele osób jest podekscytowanych na myśl o zaktualizowanej graficznie, unowocześnionej wersji rozgrywki jednej z ich ulubionych gier.
Powiązany: HBO The Last of Us w końcu ujawnia okno premiery
Opowieść o nadmiernych przeróbkach i remasterach staje się regularną dyskusją, a ciągłe „aktualizacje” starszych gier są wypychane przez twórców gier jako łatwe do zarobienia pieniędzy, opierając się na miłości do oryginału, aby napędzać sprzedaż przy minimalnym wysiłku. Weźmy na przykład Grand Theft Auto V i Skyrim, dwóch największych sprawców tego trendu, z których każdy ma wiele remasterów na różnych generacjach konsol. Chociaż nie jest tak źle, jak którekolwiek z dwóch wyżej wymienionych, zrozumiałe jest, dlaczego fani irytują się, gdy programiści spędzają czas na przeróbkach gier, które wciąż mają na półkach, podczas gdy mogliby spędzać czas na tworzeniu kolejnej części serii.
Jak widać na powyższym zwiastunie, nie ma wątpliwości co do tego, że gra wygląda niesamowicie, a w porównaniu z wcześniejszymi wersjami gry, jeśli chodzi o jakość, to dzień i noc. Jedynym pytaniem jest teraz, czy rozgrywka jest inna i ulepszona na tyle, aby uzasadnić kolejny zakup.
Oczywiście ten remake zapewni również wielu nowym fanom ich pierwszą wyprawę do wszechświata, a nadchodzący program HBO w przyszłym roku ma nadzieję na ogromną publiczność, która dla wielu posłuży jako wejście w odpowiednim momencie.
Czy kupisz grę 2 września?
Źródło: YouTube
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube .