„To bardzo przerażający czas”: Sylvester Stallone wspiera strajk pisarzy, dzieli się rozczarowującymi wiadomościami dotyczącymi ulubionego przez fanów serialu kryminalnego
Sylvester Stallone to kultowy aktor i filmowiec, który pozostawił niezatarty ślad w świecie kina dzięki swoim potężnym kreacjom i niezapomnianym postaciom. Droga Stallone do sławy jest prawdziwym świadectwem determinacji i odporności. Najbardziej znany z ról Rocky'ego Balboa w Skalisty serial i John Rambo w Rambo franczyzy, obecność Stallone na ekranie i fizyczność sprawiły, że stał się powszechnie znany.
Poza umiejętnościami aktorskimi, Stallone dał się również poznać jako pisarz i filmowiec, a jego prace odzwierciedlają jego pasję do opowiadania historii. The Rambo gwiazda napisała scenariusz i nadzorowała niektóre z jego najlepszych filmów. A teraz, ze względu na swoją pasję do pisania, gwiazda Rocky'ego udzieliła publicznego poparcia protestom pisarzy w USA.
Przeczytaj także: „To jak patrzenie wstecz”: Kurt Russell stwierdził, że film Sylvestra Stallone za 274 miliony dolarów jest zbyt nieciekawy, by do niego dołączyć, a zamiast tego utorował drogę Bruce'owi Willisowi
Sylvester Stallone podnosi głos w poparciu dla trwającego protestu pisarzy
WGA (Writers Guild of America) jest obecnie w sporze z AMPTP (Sojuszem Producentów Filmowych i Telewizyjnych), który nie znalazł wspólnej płaszczyzny ze scenarzystami. Ta niezgodność myśli doprowadziła do protestu scenarzysty od 2 maja 2023 roku. Protest wstrzymał niektóre duże produkcje w Hollywood, ponieważ projekty nie mogą być kontynuowane bez ich scenarzystów.
Stallone pogodził się z faktem, że protesty wstrzymały prace w Hollywood, mocno uderzając w kręcenie jego nadchodzącego drugiego sezonu Król Tulsy również. Pomimo tego wszystkiego, Kobra gwiazda wspiera pisarzy w proteście. Stallone zwrócił uwagę na obawy związane z pracą pisarza w obliczu rosnącego trendu polegającego na poleganiu ludzi na sztucznej inteligencji podczas pisania.
„Zdecydowanie wpływa to na pracę, ponieważ nie możemy posunąć się naprzód z wieloma projektami, zwłaszcza z Tulsa King. Ale myślę, że tak bardzo się zmieniło, że scenarzyści mają poważne zastrzeżenie […]. Mają pretensje, że to się zmieniło. Nie ma wystarczająco dużo pracy, aby utrzymać wszystkich tych pisarzy. A potem żyją w tej chmurze AI [sztucznej inteligencji]. To bardzo przerażający czas dla pisarza. Pracują nad, na przykład, dla naszego serialu [Tulsa King], ośmioma odcinkami, a potem skończysz i to wszystko. Coś w stylu: „Z czego żyję przez resztę roku?”. Dlatego rozumiem ich trudną sytuację”.
Przeczytaj także: Kłopoty w raju? Sylvester Stallone podsyca dramat rozwodowy Jennifer Flavin, gdy ponownie wystawia kalifornijską mega-rezydencję za 21,3 miliona dolarów
Sylvester Stallone zastanawia się nad trudami bycia pisarzem
Sylwester Stallone jego wkład w świat literatury był znaczący dzięki jego przebojom filmowym. Czerpiąc z bogatego doświadczenia w branży, Stallone podkreślał nieodzowną rolę pisarzy w Hollywood i przyznaje, że ich praca jest pracochłonna i niedoceniana. The Tango i gotówka Gwiazda zaznaczyła, że fundamenty Hollywood kładą pisarze, jednak ich wysiłki pozostają niezauważone.
„Pisanie zajmowałem się różnymi aspektami kręcenia filmów. Napisałem 40 scenariuszy. To takie pracochłonne i tak nieoczekiwane. To nie jest doceniane. Publiczność tego nie rozumie. To najtrudniejsza część procesu. Bez tego nie ma nic. Na tym właśnie opiera się Hollywood, na „słowie”. A mimo to nie są zbyt doceniani”.
Przeczytaj także: Sylvester Stallone rzekomo podsycał plotki
Podczas gdy scenarzyści nadal bronią swojego zawodu, poparcie Stallone dodaje znaczącego głosu do ich sprawy. Podkreśla znaczenie uznania i docenienia ogromnego wkładu, jaki pisarze wnoszą w świat rozrywki. Ale Stallone nie jest jedynym wybitnym aktorem, który poparł sprawę, wielu innych również okazywało wsparcie pisarzom, ponieważ są oni świadomi swoich trudności.
Źródło: Newsweek