Pozew Vin Diesela o pobicie o charakterze seksualnym: Była asystentka Asta Jonasson stawia niepokojące zarzuty pod adresem gwiazdy Szybcy i Wściekli
Była asystentka Vin Diesela, Asta Jonasson, złożyła pozew o pobicie na tle seksualnym przeciwko aktorowi „Szybkiej Piątki”.
STRESZCZENIE
- Vin Diesel został oskarżony o pobicie na tle seksualnym w procesie sądowym przez swoją byłą asystentkę Astę Jonasson.
- Pozew dotyczył brutalnej napaści na tle seksualnym na Jonassona w pokoju hotelowym w Atlancie.
- Jonasson pozwał także firmę produkcyjną Diesela, One Race Productions, i jego siostrę Samantę Vincent.
Szybcy i wściekli gwiazdor Vin Diesel został oskarżony o S*xual Battery przez swojego byłego asystenta w niedawnym procesie sądowym. Diesel rzekomo zaatakował ją w 2010 roku, po tym jak został zatrudniony dla aktora podczas kręcenia zdjęć Szybka piątka .
Reklama
Vin Diesel wOstatni łowca czarownic(2015)
Jak wynika z pozwu, pewnego wieczoru, kiedy Diesel pilnie potrzebował opuścić pokój, ochroniarz zadzwonił do niej i poprosił o pomoc, ponieważ nie odbierał telefonu. Poszła do jego pokoju i zastała nagiego aktora. Aktor natychmiast ją chwycił, ciągnąc do łóżka.
Przeczytaj także: Nie byłem wystarczająco silny: gwiazda Szybkich i wściekłych Vin Diesel wspomina jedyny raz, kiedy załamał się na planie i uwierzył, że stracił drugą połowę
Reklama
Vin Diesel jest oskarżony o pobicie na tle seksualnym w procesie sądowym
Vin Diesel
Pozew dotyczący baterii seksualnej złożony przez byłą asystentkę Vin Diesela, Astę Jonasson, jest pełen rzekomych niepokojących wydarzeń. W pozwie twierdzono, że Jonasson próbowała wyrwać się z uścisku Diesela, ciągle prosząc go, aby przestał. Po kilku próbach uwolniła się i pobiegła do drzwi. W pozwie zarzucono, że aktor domagał się, aby Jonasson nie otwierał drzwi, ściskając ją na siłę.
Aktor rzekomo molestował jej ciało gdy obmacywał ją i zaczął całować na siłę, a następnie próbował zdjąć jej bieliznę. Próbowała pobiec w stronę łazienki, przewracając aktora, ale ten wstał i przygwoździł ją do ściany. Co więcej, w pozwie twierdzono, że Diesel zmusił ją do dotknięcia jego penisa w stanie erekcji pomimo jej ciągłych werbalnych próśb, aby przestała, zamiast tego rzekomo m*sturbował się, przerażona pani Jonasson zamknęła oczy, próbując odciąć się od napaści na tle seksualnym i uniknąć rozgniewania go, stwierdzono w pozwie.
Do rzekomego zdarzenia doszło w hotelu St Regis w Atlancie. Targowisko próżności jako pierwsza podała wiadomość o procesie sądowym, w którym twierdzono, że Jonasson został zwolniony kilka godzin później w związku z rzekomą napaścią.
ReklamaPrzeczytaj także: Nikt na świecie nie wiedział…: Paul Walker i Vin Diesel długo potrafili ukryć jeden sekret na temat swojego związku
Adwokat Vin Diesel odpowiedział na rzekomy incydent
Vin Diesel wSzybka piątka
Opisując szczegółowo rzekomy incydent, prawniczka Asty Jonasson, Claire-Lise Kutlay, powiedziała, że Jonasson jest także właścicielem firmy produkcyjnej Diesel, One Race Productions, oraz jego siostry Samanthy Vincent, która pełni funkcję prezesa. W pozwie zarzucano także dyskryminację ze względu na płeć, wrogie środowisko pracy, odwet i bezprawne rozwiązanie umowy o pracę w One Race Productions.
Mamy nadzieję, że odważna decyzja pani Jonasson o wystąpieniu pomoże wprowadzić trwałe zmiany i wzmocni pozycję innych osób, które przeżyły, – stwierdził Kutlay. W odpowiedzi na prośbę Vanity Fair o komentarz w sprawie rzekomego incydentu prawnik Diesela, Bryan Freedman, powiedział:
ReklamaWyrażam się jasno: Vin Diesel kategorycznie zaprzecza w całości temu twierdzeniu. To pierwsza taka informacja, jaką słyszy od ponad 13-letniego roszczenia złożonego przez rzekomo przepracowanego 9 dni pracownika. Istnieją wyraźne dowody, które całkowicie obalają te dziwaczne zarzuty.
Z pozwu powódki Jonasson wynika ponadto, że podpisała ona umowę o zachowaniu poufności, zapisując się do pracy, co sprawiło, że przez lata milczała. Ruchy #MeToo i Time’s Up zainspirowały ją do włączenia się w działania, a ustawa Speak Out Act dodała jej pewności siebie, dzięki której może skierować rzekomy incydent do sądu.