Zaciekły spór Jaya-Z i Roberta De Niro rozpoczął się na przyjęciu u Leonarda DiCaprio, gdzie De Niro pouczał rapera, że nie odpowiada na telefony!
Jay-Z to legendarna postać w świecie hip-hopu i ikona kultury, której wpływ wykracza daleko poza sferę muzyki. Z karierą trwającą ponad trzy dekady, Jay-Z ugruntował swój status jednego z odnoszących największe sukcesy i najbardziej wpływowych artystów w branży. Dzięki charakterystycznemu flow i prowokującym do myślenia tekstom, Jay-Z nie tylko ukształtował brzmienie współczesnego rapu, ale także odcisnął niezatarte piętno na współczesnej popkulturze.
Oprócz jego rapów, The 4:44 raper przyciągnął znaczną uwagę swoimi waśniami z innymi celebrytami, które składają się głównie z jego kolegów raperów. Ale jeden z jego sporów z weteranem aktorem Robertem De Niro zwrócił na siebie uwagę zarówno opinii publicznej, jak i mediów. Według doniesień, ten spór między Jay-Z i De Niro rozpoczął się na imprezie urodzinowej Leonardo DiCaprio.
Przeczytaj także: „Bobby nie jest całkowicie zgorzkniały w małżeństwie”: 79-latek i ojciec 7 dzieci, Robert De Niro, ponownie się ożeni po upokarzającym rozwodzie z Grace Hightower?
Jay-Z wyraził swój podziw dla Roberta De Niro, nawiązując do niego w swojej piosence
Jako artysta hip-hopowy, Jay-Z często używał swoich tekstów do wzywania swoich przeciwników. Kiedy jednak doszło do Robert De Niro , Czarny album Piosenkarka zawsze okazywała podziw kultowej gwieździe. Nawiązania do De Niro pojawiły się w piosenkach Jaya-Z m.in Imperium Stan Umysłu I Fallin , pokazując swój szacunek dla gwiazdy.
Przeczytaj także: „Wykonywał kopnięcia karate na korytarzu”: Tobey Maguire czuł, że najlepszy przyjaciel Leonardo DiCaprio nie mówił poważnie o swoim 4-milionowym filmie z Robertem De Niro, który uczynił go gwiazdą przełomu
Śledzenie początku sporu między Jayem-Z a Robertem De Niro
Konflikt między gwiazdą rapu a uznanym aktorem rzekomo rozpoczął się na przyjęciu urodzinowym Leonarda DiCaprio w 2012 roku. W gwiazdorskiej uroczystości wzięli udział De Niro i małżonek Beyoncé. Kiedy raper podszedł do De Niro, aby się z nim przywitać, aktor skorzystał z okazji, aby pouczyć rapera o nieoddzwanianiu na telefony. Ojciec chrzestny część II Gwiazda podkreśliła znaczenie podstawowej uprzejmości i wyraziła niezadowolenie z braku reakcji Jaya-Z. Znawca imprezy podzielił się szczegółami sporu, rzucając okiem na gorącą rozmowę duetu.
„Bob siedział przy stole, a kiedy Jay-Z podszedł, żeby się przywitać, De Niro powiedział Jayowi, że nigdy do niego nie oddzwonił. Bob nie był w nastroju do uprzejmej rozmowy. Powiedział Jayowi, że jeśli ktoś dzwoni do ciebie sześć razy, oddzwaniasz. Nie ma znaczenia, kim jesteś, to jest po prostu niegrzeczne. Beyoncé podeszła, ale to nie uspokoiło Boba. To była rozmowa partii. Wszyscy mówili, że w Nowym Jorku jest tylko jedna gwiazda większa i groźniejsza niż Jay-Z, a jest nią Robert De Niro. Potrafi być całkiem przerażający, kiedy jest zły.
Starcie Jaya-Z i Roberta De Niro stało się tematem rozmów partii, a wkrótce także mediów. Podczas gdy De Niro nigdy publicznie nie potwierdził szczegółów incydentu, raper subtelnie przyznał, że między nim a uznanym aktorem istnieją pewne szorstkie plamy. Choć podobno feud zakończył się w 2016 roku, kiedy duet widziano razem na gali amfAR.
Źródło: Strona szósta