Grafika koncepcyjna Multiverse of Madness ujawnia tysiące wariantów Doctor Strange, które nigdy nie trafiły do filmu
Doktor Strange w multiwersie szaleństwa pokazał Wandę Maximoff aka Scarlet Witch graną przez Elizabeth Olsen w niespotykany dotąd sposób. Jako główny antagonista kontynuacji, Wanda była siłą, z którą nie należy się liczyć. W pojedynkę utrzymywała Doktora Strange'a na palcach, a jej walka z Illuminati była czymś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy.
Okazuje się jednak, że złoczyńcą wcale nie miała być Elizabeth Olsen. W pierwotnym pomyśle na kontynuację Wanda miała tak naprawdę walczyć u boku Doktora Stephena Strange'a jako sojusznik. Okazałoby się, że byłoby to zupełnie inne niż to, czym zakończył się film. Więc gdyby Wanda nie była pierwszym wyborem jako czarny charakter, jak potoczyłby się film? Grafika koncepcyjna ma na to odpowiedź!
Warianty Doktora Strange'a
Przeczytaj także: „Naprawdę wybrali Doktora Strange'a 2 za najlepsze efekty wizualne?”: Oscary zostają trollowane za połączenie Tandetnych efektów wizualnych Doktora Strange'a 2 z Awatarem 2, Batmanem
Dyrektor Scotta Derricksona początkowo miał być dyrektorem ds Wieloświat szaleństwa wraz z C. Robertem Cargillem pracującym jako scenarzysta. Jednak projekt został następnie przekazany do Sama Raimiego a rolę głównego scenarzysty przejął Michael Waldron. Pod rządami Derricksona film nie miał Wandy jako antagonistki filmu. Zamiast tego obaj pracowali razem, aby pokonać innego złoczyńcę, Nightmare.
Artysta Ryan De Silva udostępnił grafikę dla wersji kontynuacji Derricksona. Na jednym z dzieł udostępnionych przez De Silvę Strange patrzy na swój martwy wariant, a za nim widać Wandę wypatrującą niebezpieczeństw. To wyraźnie wskazuje, że Wanda i Strange byli zespołem w pierwotnym zamyśle filmu.
Inna grafika koncepcyjna De Silva przedstawiała Strange’a stojącego na środku pustyni, otoczonego tysiącami martwych wariantów samego siebie. Grafika sugeruje, że jego konkretna scena miałaby miejsce we Wszechświecie Incursion. Inne dzieła sztuki przedstawiały starożytne ilustracje w Kodeksie snów, spojrzenie na Koszmar, księgę Vishanti i tak dalej. Poniżej kilka zdjęć dot Grafika koncepcyjna De Silvy .
Wygląda na to, że film szedł w zupełnie innym kierunku niż to, co działo się pod przewodnictwem Raimiego. Czy sądzisz, że byłby to właściwy sposób, aby kontynuacja dotknęła miliarda dolarów w kasie?
Przeczytaj także: Avatar: The Way of Water spada nieco za Doktorem Strange 2 w światowych kolekcjach kasowych jako kontynuacja Eyes, która powtórzy sukces pierwszego filmu
Pierwotny złoczyńca – Koszmar
Oprócz grafiki koncepcyjnej De Silvy, scenografie ujawniony przez Olivera Carrolla pokazał Nightmare w co najmniej jednej scenie, walcząc ze Strange'em. Jak widać w komiksach Marvela, Nightmare jest jednym z Władców Strachu i ma kosmiczną moc. Złoczyńcy nigdy nie można naprawdę pokonać, ponieważ tak długo, jak ludzie mają sny, istnieje Koszmar.
Chociaż Nightmare pasowałby idealnie do kontynuacji, niestety tak się nie stało. Nie oznacza to jednak, że facet nie powróci w przyszłych przedsięwzięciach Doktora Strange'a. Możliwości są dość duże, zwłaszcza że w scenie po napisach kontynuacji Clea powiedziała Strange'owi, że spowodował „ najazd,' prosząc go, aby towarzyszył jej do mrocznego wymiaru, aby naprawić to, co spowodował.
Tylko czas pokaże, czy Nightmare naprawdę przyjdzie zmierzyć się z Doktorem Strange i czy Wanda będzie sojusznikiem w walce, czy nie.
Doktor Strange w multiwersie szaleństwa jest dostępny do transmisji na Disney +.
Źródło: Ryana DeSilvy