Jego pogrzeb odbył się w niedzielę: William Shatner ze „Star Trek” odmówił pójścia na pogrzeb Leonarda Nimoya, powiedział, że nie ma po nim żadnego dziedzictwa
William Shatner i Leonard Nimoy grali razem w jednej z najbardziej kultowych serii wszechczasów,Gwiezdny Trek. Choć mieli swoje wzloty i upadki, oboje byli bardzo blisko siebie na ekranie i poza nim. W pewnym momencie Shatner nazwał nawet Nimoya jedynym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek miał. Mieli nawet podobne trajektorie kariery, a przyjaźń trwała około 50 lat.
Reklama
Williama Shatnera
Dlaczego więc pomimo tego, że był tak blisko, William Shatner opuścił pogrzeb Leonarda Nimoya i zamiast tego zdecydował się pójść na imprezę charytatywną?
Przeczytaj także: 92-letni William Shatner straszy fanów Star Trek, rzekomo przygotowując się do własnego pogrzebu: Bill upiera się, że jest po prostu praktyczny
ReklamaWilliam Shatner zamiast uczestniczyć w pogrzebie Leonarda Nimoya, zdecydował się pójść na imprezę charytatywną
W wywiadzie dla Variety William Shatner opowiedział, dlaczego nie pojawił się na pogrzebie Leonarda Nimoya. Stwierdził, że śmierć jego współpracownika była dość nagła i nieoczekiwana. Miał już wcześniejsze zobowiązania i nie uważał za słuszne odwoływanie się w tak krótkim czasie, dlatego postanowił dotrzymać swojego zobowiązania. Zaręczyny, o których mowa, miały charakter charytatywnej imprezy mającej na celu zbiórkę pieniędzy w kurorcie Mar-a-Lago na Florydzie należącym do Donalda Trumpa.
Williama Shatnera i Leonarda Nimoya
Kiedy kilka lat temu zmarł Leonard Nimoy, jego pogrzeb odbył się w niedzielę. Jego śmierć była bardzo nagła i zobowiązałem się pojechać do Mar-a-Lago na zbiórkę pieniędzy Czerwonego Krzyża. Byłem jedną z gwiazd zbierających pieniądze. To wydarzenie miało miejsce w sobotni wieczór. Postanowiłem dotrzymać obietnicy i zamiast na pogrzeb pojechać do Mar-a-Lago.Stwierdził, a następnie zaczął mówić o tym, co powiedział publiczności podczas tego wydarzenia:Powiedziałem publiczności: „Ludzie pytają o dziedzictwo. Nie ma żadnego dziedzictwa. Posągi są burzone. Cmentarze są plądrowane. Nagrobki są przewrócone. Nikt nikogo nie pamięta.
Aktor dodał też, że nie uważa, że opuszczenie pogrzebu było czymś aż tak złym, dodając, że gdy ktoś umiera, nie zostaje po sobie nic poza dobrymi uczynkami, które czyni dla ludzi. Właśnie dlatego ostatecznie przegapił ostatnie pożegnanie Nimoya.
Przeczytaj także: Spin-off Spider-Mana El Muerto z Bad Bunny pozornie zostaje porzucony na dobre, ponieważ Sony usuwa datę premiery
ReklamaCo William Shatner ma do powiedzenia fanom, którzy krytykują go za nieobecność na pogrzebie Leonarda Nimoya
Podczas tego wywiadu zapytano także Williama Shatnera, jak się czuje w związku z reakcją, z jaką spotkał się w związku z nieobecnością na pogrzebie Leonarda Nimoya. Na to aktor odpowiedział, że nie ma to dla niego znaczenia. Wspomniał, że wierzy, że to, co zrobił, było słuszne i tylko to się dla niego liczy.
William Shatner w Star Trek: Seria oryginalna
Kogo to obchodzi? Wiem, że to, co zrobiłem, było słuszne. Więc to nie ma znaczenia. Jesteśmy krytykowani, gdy kiwniemy palcem. Nie czytam takich rzeczy. Staram się nie ulegać złu, które istnieje.
Dodał, że ze względu na wykonywany zawód spotyka się z krytyką za najdrobniejsze rzeczy, które robi. Zamiast więc zwracać uwagę na to, co ludzie o nim mówią, woli ignorować zło, które istnieje i zamiast tego skupiać się na sobie, nie czytając zbyt wiele.
Przeczytaj także: Megan Fox trollowała film za 493 miliony dolarów, bo planuje zamienić Wojownicze Żółwie Ninja w kosmitów z innego wymiaru
ReklamaŹródło: Różnorodność