James Gunn odmówił wyreżyserowania filmu o Supermanie, kiedy Henry Cavill był jeszcze w DCU, zamiast tego zrobił The Suicide Squad: „Zaproponowano mi Supermana wiele lat temu”
James Gunn stale się doskonali Superman: Dziedzictwo gdy zamienia pierwszy projekt pierwszego rozdziału DC Universe w swój projekt pasji. Film ma zapoczątkować zupełnie nową erę dla DCU i Supermana, całkowicie usuwając wszelkie ślady Supermana Henry'ego Cavilla, pomimo jego zaangażowania w Czarnego Adama.
Współzarządzający franczyzą zdradził jednak, że projekt zaproponowano mu dużo wcześniej. W rzeczywistości pracował nad filmem sześć miesięcy przed przejęciem. Od tego czasu ciężko pracuje i wkłada wiele wysiłku w to, aby film był jak najlepszy z Supermana, tak aby zarówno fani, jak i krytycy mogli zobaczyć jego piękno.
Zaangażowanie Henry'ego Cavilla powstrzymało Jamesa Gunna przed nakręceniem filmu o Supermanie
W tweecie gdzie Jamesa Gunna wyjaśniał znaczenie daty premiery dla Superman: Dziedzictwo, potwierdził, że film po raz pierwszy zaproponowano mu lata temu. Dodał, że 11 lipca są urodziny jego ojca. Gunn przypisuje swojemu ojcu i wsparciu, jakie otrzymywał od niego aż do jego śmierci trzy lata temu, aby przyczynić się do jego przygody z kręceniem filmów.
„Początkowo odmówiłem, ponieważ nie miałem sposobu, aby poczuć się wyjątkowym, zabawnym i emocjonalnym, który dał Supermanowi godność, na którą zasługiwał”.
Producent dodał, że chociaż miał szansę nakręcić film znacznie wcześniej, nie miał wystarczających środków ani inspiracji, aby zrobić film, który dokładnie przybliżyłby fanom Supermana. Henry Cavill grał w tym czasie bohatera, a kierunek, w którym zmierzała wersja Kryptończyka Zacka Snydera, nie był tym, w który Gunn chciał ingerować. Dopiero kilka miesięcy temu w końcu znalazł to, czego potrzebował, aby ożywić swoją wersję Supermana.
Przeczytaj także: Henry Cavill ujawnił, dlaczego kostium Supermana Człowieka ze Stali zawsze będzie dla niego wyjątkowy: „Przy tworzeniu tego garnituru włożono prawdziwą miłość”
James Gunn znalazł inspirację do napisania scenariusza do Superman: Legacy mniej niż rok temu
James Gunn ujawnił, że dopiero niedawno podjął się tego projektu. Bez względu na to, ile wersji scenariusza napisał, żadna nie była wystarczająco godna. Żaden pomysł mu nie pasował, nie pomagały też zewnętrzne naciski.
„Tylko dlatego, że coś piszę, nie oznacza, że czuję to w kościach, wizualnie i emocjonalnie, na tyle, by poświęcić ponad dwa lata na reżyserowanie tego, zwłaszcza nie na taką skalę”.
Jego miłość do postaci i scenariusz, który w końcu wymyślił, były z natury zgodne. Zaczął pisać scenariusz i wymyślił to, na co fani już się przygotowali.
Superman: Dziedzictwo będzie można oglądać w kinach od 11 lipca 2025 r.
Przeczytaj także: Przyszłość Gal Gadot w DCU pozostaje niepewna po jej 169,6 miliona dolarów kontynuacji Wonder Woman, James Gunn potwierdza Wonder Woman Animation Project
Źródło: @JamesGunn na Twitterze