Wiele duchowych problemów pandemii
Wszystkie systemy przekonań są modelami wyjaśniającymi. Używamy modeli wyjaśniających, aby zrozumieć świat; niektóre modele są złożone, jak mechanika kwantowa, a inne są zbyt uproszczone, jak rasizm. Niezależnie od tego, każde przekonanie jest modelem wyjaśniającym. Modele nakładają się na siebie w świecie rzeczywistym; trzy osoby siedzące obok siebie w samolocie mogą z łatwością obejmować ateistę, chrześcijanina i płaskoziemcę.
W tym artykule zbadamy, w jaki sposób duchowość, a nie religia, próbuje rozwiązać problemy wywołane przez globalne wydarzenie, takie jak pandemia COVID19. Wiele problemów i obaw pojawiających się i narastających podczas pandemii będzie miało na nas wpływ na poziomie praktycznym, psychologicznym i duchowym.
Wyjaśnienie duchowe
Zastanów się przez chwilę, że planeta jest organizmem, a nie tylko gospodarzem organizmów. Zasada/hipoteza/teoria Gai przedstawia ideę, że żywe organizmy i środowisko komunikują się ze sobą jako rodzaj złożonej inteligencji. Dwóch naukowców, chemik James Lovelock i mikrobiolog Lynn Margulis sformułowali ten pomysł w latach 70. XX wieku.
Z duchowego punktu widzenia ta możliwość istnienia jakiejś formy inteligencji sugerowałaby, że cała planeta może zareagować, jeśli zostanie zagrożona na wystarczająco dużą skalę, by uzasadnić uwolnienie antyciała. Dziwne myślenie polega na tym, że wirus nie jest wirusem, ale przeciwciałem, które czyni ludzi wirusem.
Pomysł, że ludzie zachowują się jak wirus, a nie symbiotyczny lub współzależny organizm z ziemią, zyskuje na popularności, jeśli jeden organizm wchodzący w interakcje z innym organizmem (gospodarzem) zaczyna zagrażać zdrowiu i dobremu samopoczuciu gospodarza. Jeśli świadome życie jest duchowym testem, świadome życie poniosłoby porażkę, gdyby jego działanie naraziło na niebezpieczeństwo Ziemię.
Istoty duchowe mające ludzkie doświadczenia, a nie na odwrót
Ponieważ wokół reinkarnacji pojawia się coraz więcej prac, studiów i historii, mamy kolejny model wyjaśniający, który stawia interesujące hipotezy. Jeśli przyjmiemy podejście, że ludzka egzystencja jest skończona nie tylko pod względem przeżytego życia, ale także pod względem zdobywania duchowej świadomości przed śmiercią, to bylibyśmy ludźmi dążącymi do duchowych doświadczeń, które przygotowałyby nas do wiecznego życia duchowego.
Ten pogląd może być dobry i dobry, jeśli trafisz do społeczeństwa z wykształceniem, możliwościami, stabilnością obywatelską i rozwojem poza przetrwaniem i bezpieczeństwem, dwiema najniższymi warstwami Hierarchii potrzeb Maslowa. Jeśli nie możesz dostać się do Miłości i Przynależności, jest bardzo mała szansa na rozwinięcie świadomości duchowej czy nawet zlokalizowanie drogi do oświecenia.
Jednakże, jeśli jesteś istotą duchową, odwiedzasz i ponownie odwiedzasz planetę, a może nie tylko tę planetę, wtedy będziesz miał cały czas na świecie, aby doświadczać i uczyć się każdego aspektu ludzkiej świadomej egzystencji. Z każdym kolejnym życiem można było wybrać krótkie, gwałtowne życie chłopa, zarówno jako mężczyzny, jak i kobiety, a następnie wybrać następne, aby urodzić się w bogactwie.
Jeśli przyjmiesz model reinkarnacji, który jest modelem wyboru (a nie losu), to musiałbyś przyznać, że jednym z twoich duchowych problemów byłby wybór bycia na planecie w czasie pandemii. Jakiej lekcji lub lekcji mogłaby chcieć twoja dusza, będąc tutaj teraz, jako akt uczenia się?
Wiele twarzy lekcjiRozsądnym pomysłem jest założenie, że każde wcielenie twojej duszy pomaga ci zdobyć duchową świadomość w kierunku pełnego zrozumienia wszystkich doświadczeń. Aby jednak uzyskać pełną i wszechstronną wiedzę, należałoby wybierać zarówno negatywne, jak i pozytywne doświadczenia. Kwestia duchowa bycia częścią pandemii jest uzależniona od okoliczności oraz archetypu duszy.
Dla osoby z podstawowym stanem chorobowym lub osoby starszej, osób z grupy wysokiego ryzyka, lekcja będzie obejmować wpływ ciężkiej choroby lub nagłej śmierci. Dla dusz, które zdecydowały się być dziećmi, lekcja będzie zupełnie inna. Jeśli podczas pandemii jesteś bogaty, możesz wyciągnąć lekcję z tego, jak szybko stracić to bogactwo lub być lepiej chronionym niż inni z powodu bogactwa.
Jedna rodzina może się zjednoczyć i uzdrowić, podczas gdy inna może się rozpadać i rozpadać. Tak czy inaczej, pandemia przynosi wyraźną ulgę wszystkim, co dotyczy ludzkiego życia; nie ma miękkich krawędzi. Wychodząc poza konkretne problemy w pewnych okolicznościach, pandemia wzmacnia wszelkie ludzkie zrozumienie i wady, zwłaszcza jeśli pandemia się utrzymuje. Łatwo jest zapomnieć o lekcji, jeśli nie pojedzie ona przez całą drogę do domu i przez całe spektrum ludzkiego życia.
Jeśli obecna pandemia będzie trwać do końca roku, a nawet w przyszłym roku, nawet najbardziej odizolowani nie pozostaną nietknięci. To prawda, że wpływ może nadal być drugorzędny, a nie bezpośredni, ale drugorzędny stopień wpływu będzie wzrastał wraz z czasem trwania wirusa i jego aktywnością z wysokim wskaźnikiem ciężkich chorób. Porównanie z grypą jest wykonalne tylko wtedy, gdy porównasz aktualną epidemię z początkiem grypy hiszpanki, a nie aktualne statystyki grypy.
Nauczenie się lekcji, aby zmniejszyć negatywny wpływ pandemii na twoje życieNajpotężniejszym negatywnym wpływem pandemii poza fizycznym cierpieniem jest rozpacz i udręka psychiczna. Bycie duchowym jest ścieżką do zdrowia psychicznego i emocjonalnego w czasach kryzysu, zwłaszcza jeśli twój model duchowy sprzeciwia się idei, że pandemia jest karą i zamiast tego postrzega ją jako okazję, zwłaszcza do naprawienia negatywnych zachowań, które mogą znacznie pogorszyć pandemię.
Einstein słynie z tego, że nie można rozwiązać problemu za pomocą myślenia, które go stworzyło. Pandemia to test presji stosowany na całym świecie, który pokaże, w jaki sposób każdy model wyjaśniający reaguje, gdy jest zmuszony zmierzyć się z tym samym kryzysem w obiektywny sposób. Nawet jeśli wirus jest przeciwciałem planety, możliwe jest również, że planeta pragnie symbiotycznego związku z energią duchową poprzez ludzką materię.
Jeśli tak, będzie to okres korygujący, w którym niektóre modele okażą się żałośnie nieodpowiednie i zawiodą, jeśli eksperyment istot duchowych chcących uczyć się na doświadczeniach wcielonych będzie kontynuowany. Większa lekcja dotyczy równowagi i tego, jak daleko może zajść system, zanim środek naprawczy zacznie się pojawiać i zacząć działać. Stopień i intensywność działań przywracających równowagę będzie proporcjonalna do jakości i zasięgu niezrównoważonej rzeczywistości. Odczujemy wpływ na każdym poziomie ludzkiego życia.