Recenzja białych mężczyzn nie potrafi skakać – piłka powietrzna po ponownym uruchomieniu
1992 Biali nie potrafią skakać to skromny kultowy klasyk, czule pamiętany ze względu na znakomitą obsadę, poruszanie drażliwych tematów i połączenie struktury komedii sportowej z elementami dramatycznymi. Filmowiec Calmatic — który również przyniósł nam Domówka remake na początku tego roku — robi wszystko, co w jego mocy, aby przybliżyć historię współczesnej publiczności; niestety większość jego strzałów całkowicie mija tablicę.
Fabuła
Jeremy (Jack Harlow) kocha koszykówkę, ale z powodu kontuzji ACL jego aspiracje do zostania zawodowcem nigdy nie miały szans. Teraz zarabia pieniądze trenując młodych sportowców i oszukując lokalnych graczy, którzy nie doceniają jego umiejętności. Kiedy spotyka Kamala (Sinqua Walls), kolejnego utalentowanego sportowca, który nie wykorzystał szansy na awans do NBA, między nimi nawiązuje się nieprawdopodobna przyjaźń, która przeradza się w partnerstwo oparte na wzajemnym szacunku.
Krytyka
Najlepszą rzeczą, jaką miał oryginalny film, była jego obsada. Woody Harrelson ma w sobie coś w rodzaju męskiego uroku, który jest trudny do zdobycia. Udoskonalił swoją naturalną ekspresję „aaaaa”, a jego charyzma jest tak kusząca, że prawie niemożliwe jest nielubienie go na ekranie, nawet jeśli postać, którą przedstawia, jest obiektywnie odrażająca. Wesley Snipes ucieleśnia chłodną i zarozumiałą osobowość niezbędną do przeciwstawienia się prostej postawie Harrelsona. A potem, oczywiście, jest Rosie Perez, której energia nie ma sobie równych.
Przeczytaj także: „Widzimy biel twojej bielizny” Sharon Stone uderzyła reżysera za to, że zrobiła z niej komandosa
Niestety Biali nie potrafią skakać reboot — który pojawi się w Hulu 19 maja — składa się z obsady, która nie jest w stanie podnieść ani wesprzeć prostego założenia tej historii. Niemal każdemu ze spektakli brakuje niezbędnego uroku i chemii, by udźwignąć film. Większość tego rozłączenia wydaje się wynikać ze słabego dialogu i słabych dostaw. I chociaż wszystkie występy są wadliwe, to raper, który stał się aktorem Jack Harlow, wyróżnia się jako najgorszy z całej grupy.
#BialiMężczyźni nie potrafią skakać jest niestety powietrzną kulą restartu, pozbawioną większości uroku i całej chemii oryginału z 92 roku. Występy i dialogi są niemal jednogłośnie mdłe. Jeśli chodzi o restarty, ten jest chybiony. pic.twitter.com/DiKD4B4C43
— Joshua Ryan (@MrMovieGuy86) 12 maja 2023 r
Patrząc wstecz na rok 92 Biali nie potrafią skakać nie można zignorować czystych lat 90-tych tego wszystkiego. Od wyrazistej palety kolorów i stylu ubioru po kulturowe znaczenie ulicznej koszykówki — film jest jak kapsuła czasu swojej epoki. To jedna z jego charakterystycznych cech, a przenosząc film do 2023 roku, ten kluczowy element zostaje utracony. Nie oznacza to, że historia jest nietykalna, ale aby unowocześnić fabułę, musisz z powodzeniem dostosować te postacie i ich motywacje do współczesnego świata. A to się po prostu nie zdarza.
Podobnie jak oryginał, Biali nie potrafią skakać kulminacyjny finał koncentruje się na turnieju koszykówki; jeden ze zwycięską nagrodą w wysokości pół miliona dolarów. Nigdy nie brałem udziału w turnieju koszykówki i nie mam nic, na czym mógłbym to oprzeć, ale wydaje mi się, że to absurdalnie duża nagroda za coś takiego. Jeremy potrzebuje pieniędzy na… komórki macierzyste. Tak, aby mógł wyleczyć swoje dwie kontuzje ACL i nadal mieć szansę na zostanie zawodowcem. Jakkolwiek śmiesznie to brzmi, jest coraz gorzej.
Ten plan wykorzystania komórek macierzystych nie pochodzi od lekarza ani innego pracownika służby zdrowia. Nie ma zaplanowanej i obowiązującej procedury oczekiwania na zapłatę. Cały ten pomysł wywodzi się od jednego z jego kumpli, który zauważył, że komórki macierzyste świetnie leczą urazy, ale są drogie. Otóż to. Nic więcej. To jedno z najsłabszych urządzeń fabularnych, jakie widziałem w filmie i nie robi nic, by postać Harlowa była bardziej sympatyczna.
Podsumowując
To film, który stara się być fajny, sprytny i komediowy, ale nie udaje mu się osiągnąć żadnego z tych trzech elementów. Gry głową i bzdury Jeremy'ego spełzają na niczym. Dostosowuje się do badania relacji rasowych i uogólnionych stereotypów w nowym pokoleniu; jednak nie robi tego lepiej niż oryginał. Calmatic's Biali nie potrafią skakać to strzał i chybienie. Powtórka historii, którą już widzieliśmy, ale opowiedziana w kiepski sposób. Ten powinien być ustawiony na ławce, zostanę przy wersji z 92 roku.
Biali nie potrafią skakać Premiera na Hulu 19 maja.
3/10
Śledź nas, aby uzyskać więcej relacji z rozrywki na Facebook , Świergot , Instagram , I Youtube
- dostosowuje się do zmiany postrzegania rasy i uogólnionych stereotypów.
- Lekcje są zbyt łatwo przyswajane, a postacie zbyt szybko odnawiane