Star Trek kontra Star Wars: 10 razy Star Trek udowodnił, że zawsze będzie lepiej
Od tysiącleci fani Star Wars i Star Trek od dawna spierali się, która seria jest lepsza. Wierzymy, że są pewne mocne strony, które przemawiają za Star Trekiem.
Nauka oparta na ustalonej teorii
Dla wielu może to nie być argumentem. Z drugiej strony zgodzą się fani science fiction. Gwiezdne wojny to kosmiczna opera. Nigdy nie trzeba było tworzyć historii w oparciu o wiarygodną technologię. Nie ma wyjaśnienia, jak działa Gwiazda Śmierci lub Hyperdrive. Po prostu musieliśmy się z tym pogodzić. Z drugiej strony Star Trek daje nam tak pięknie szczegółowe wyjaśnienia dla każdego elementu wyposażenia. I jest tak uziemiony. Komunikatory zostały po raz pierwszy wprowadzone w Star Trek, technologii, która została wynaleziona w prawdziwym świecie wkrótce potem w postaci telefonów komórkowych. Transportery mogą cię przenosić w górę i w dół, ale są również podatne na awarie. Wszystko w Star Trek opiera się na faktach naukowych i fizyce teoretycznej. Właśnie dlatego zagorzali fani science fiction uważają, że Star Trek jest znacznie lepszy dla swojego gatunku.
Silniejsze postacie kobiece
Policz liczbę silnych postaci kobiecych w Gwiezdnych Wojnach. Księżniczka Leia Organa, Ahsoka Tano, Asajj Ventress, Jyn Erso, Rey Skywalker i Padme Amidala. Być może przegapiliśmy kilka, ale szczerze mówiąc, nie ma wielu, na których można by liczyć. Star Trek ma niewiele głównych postaci kobiecych, ale jego lista kiepskich postaci kobiecych jest dłuższa niż 12 parseków. Uhura, Guinan, Seven of Nine, Michael Burnham, Kapitan Katheryn Janeway, Major Kira Merys, Tasha Yar i Jadzia Dax to tylko kilka z nich. Odgrywali ważne role i byli uważani za ikony swojego pokolenia.
Inteligentniejszy, subtelniejszy humor
Całe podejście do humoru w Star Trek jest o lata świetlne przed ideą humoru Gwiezdnych Wojen. Gwiezdne Wojny wierzyły w podejście z przymrużeniem oka, karmione łyżką. Nie było w tym piękna, bo żarty są dość konwencjonalne, schematyczne. Star Trek ma bardziej zniuansowane i subtelniejsze podejście do humoru. Był kierowany przez charakter i rzadko był wyjaśniany dalej. Publiczność musiała to rozgryźć sama. Żarty narastały i wynikały z łuków prowadzonych przez postacie. Nie wszyscy, ale prawdziwi fani Star Trek to zrozumieją. Pomysłem na żart z Gwiezdnych wojen był, no cóż, Jar Jar Binks.
Pojęcie moralności
Weźmy na przykład Dartha Vadera. Jasne, że pokonał Imperatora i pomógł zniszczyć Imperium, zapoczątkowując erę pokoju. Ale zanim jego pojedynczy akt sprzeciwu zmienił bieg historii, był bezwzględnym Lordem Sithów. Vader zabił tysiące w imię swojej krucjaty, w tym kobiety i dzieci. W jakiś sposób jego zbrodnie wojenne nigdy nie zostały zakwestionowane. W Star Treku kompas moralny nie jest aż tak nieśmiały. Rozkazy kapitana są regularnie kwestionowane przez jego załogę. Wiele odcinków wiąże się z wprowadzeniem Gwiezdnej Floty w swego rodzaju moralną zagadkę, jeśli chodzi o pomoc mniej zaawansowanym gatunkom.
Może Ci się spodobać: 29 filmów z niesamowitymi aktorami Marvela
Silniejsza mitologia
Star Trek był jedną z pierwszych franczyz w Hollywood, która rozwinęła swój własny język. Język ojczysty klingoński jest prawdziwym językiem, którego możesz uczyć się online. Ma własny zestaw liter i sylab oraz różne akcenty i dialekty. Wiele gatunków ze Star trek jest znacznie lepiej znanych i popularnych niż jakakolwiek z obcych cywilizacji Gwiezdnych Wojen. Borg, Vulcans, Romulanie, Betazoids, The Trill, Bajoran i Gorn są powszechnie popularnymi nazwami nawet poza kręgami Star trek. Każdy mężczyzna, kobieta i dziecko na tej planecie zna Salute Wulkana.
Realistyczne fundamenty
Gwiezdne wojny były oparte na wizji. Z kolei Star Trek powstał z powodu pewnych wydarzeń w świecie rzeczywistym. Seria narodziła się pomiędzy pierwszym człowiekiem, który udał się w kosmos, a pierwszym lądowaniem na Księżycu. świat oszalał na punkcie podróży kosmicznych. Ostateczna granica wywołała rewolucję nie tylko w środowisku naukowym, ale także w przemyśle filmowym. Kiedy Gene Roddenberry tworzył Star Trek, jego historie opierały się na rzeczywistości lub, jak lubimy to nazywać, rzeczywistości bliskiej przyszłości.
Niesamowicie umięśnieni złoczyńcy
Nigdy nie będzie tak wielkiego złoczyńcy jak Darth Vader. Kiedykolwiek. Nawet Star Trek nie mógł się pochwalić, że ma kogoś nawet zbliżonego do kalibru Vadera. Teraz, gdy nie ma tego w worku, chcielibyśmy dodać, że Gwiezdne wojny mają problem ze złoczyńcami. Oprócz Vadera i Palpatine'a żaden inny złoczyńca nigdy nie trafił tak dobrze. Darth Maul i generał Grievous zbliżają się do siebie, ale są bardziej kochani ze względu na swoją estetykę niż ogólny charakter. Teraz, gdy przejdziemy do Star Trek, ile razy wprowadzili tak dobrze opracowanych złoczyńców, przyprawiłoby cię o zawrót głowy. Khan, Borg, Q, Kilngonowie, Terranie i Mirror Universe – tak epickim i niezapomnianym złoczyńcom nie ma końca.
Różnorodność, gdy ma znaczenie
i mówimy Kiedy ma to znaczenie z bardzo konkretnego powodu. Gwiezdne wojny były w zasadzie historią bandy białych mężczyzn próbujących uratować białą kobietę przed inną bandą białych mężczyzn. W całej serii było bardzo mało kolorowych. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2015 roku wraz z trylogią Sequel. Star Trek od samego początku patrzył na bardziej inkluzywną przyszłość. W swojej głównej obsadzie miał czarną kobietę i geja Azjatę. Franczyza miała również trzy kobiety, które odgrywały kluczowe role. Star Wars chwalił się kartą różnorodności z 2015 roku. Star Trek robi to od 1966 roku.
Skoncentruj się na kwestiach społecznych
Gwiezdne Wojny, ze względu na siłę i wpływy, którymi rządzi na świecie, ani razu nie próbowały uwypuklać kwestii społecznych. Star Trek Gene'a Roddenberry'ego wszedł w życie mniej więcej w tym samym czasie co The Twilight Zone Roda Sterlinga. Oba spektakle były bastionami i mocarzami podkreślania problemów społeczno-politycznych i społeczno-gospodarczych, które nękają świat do dziś. Gwiezdne wojny pozwalają uciec do świata fantazji. Star Trek sprawia, że myślisz i zastanawiasz się. Powiedz nam – który z nich jest lepszy?
Przeczytaj także: Star Trek: 12 odważnych faktów „Żaden człowiek nie wiedział wcześniej”
Prawdziwy szacunek franczyzy dla krytycznego myślenia
Chociaż Gwiezdne Wojny mają swoje zalety, wiele wartości, którymi się szczyci, nie ma cnoty ciekawości i krytycznego myślenia. Większość odcinków Star Treka zmusza bohaterów do myślenia nieszablonowego. Jedynym sposobem na uniknięcie trudnej sytuacji w Star Trek jest pozwolenie trybom umysłu na pracę w godzinach nadliczbowych. Większość opowiadań skupia się na ciekawości. Jeśli kwestionuje się dawno ugruntowany bibelot tradycyjnej wiedzy, Star Trek jest tylko w poniedziałkowe popołudnie. Gwiezdne wojny nie zachęcają bohaterów do takiego krytycznego myślenia. Każdy ma określoną rolę, którą musi pełnić zawsze i za wszelką cenę.