„To był kolejny prezent”: Brad Pitt przyznaje, że Bullet Train dziesiątkuje kasę do zróżnicowanej obsady, mówi, że każdy ma „swój wyjątkowy punkt widzenia”
Pociąg kulowy , który miał swoją premierę niedawno 5 sierpnia, wyreżyserował znany filmowiec David Leitch i występuje w nim bardzo utalentowana obsada, w której występują aktorzy tacy jak Brad Pitt, Brian Tyree Henry, Aaron Taylor-Johnson i Hiroyuki Sanada oraz Sandra Bullock, między innymi . Jest on oparty na japońskiej powieści Marii Betlej autorstwa Kōtarō Isaki. Ta komedia akcji zbiera świetne wyniki w kasie, a jej weekendowy debiut w USA wyniósł 30,1 miliona dolarów. Podczas gdy film cieszy się międzynarodowym sukcesem, aktorzy niedawno spotkali się w wywiadzie dla Zoom i podkreślili, jak ważna jest zróżnicowana obsada.
Przeczytaj także: „Czy Brad Pitt dotyka moich piersi”: Brad Pitt i Brian Tyree przeprowadzili niezręczny wywiad, który pokazuje głupkowatą chemię między gwiazdami Bullet Train Co
Poza odniesieniem się do przyczyny sukcesu filmu, obsada opowiedziała także o ekranowej więzi między postaciami Aarona Taylora-Johnsona i Briana Tyree Henry'ego, o tym, jak wyglądał proces powoływania filmu do życia, a także o postaci Brada Pitta, Dwoistość Biedronki w filmie.
Więź między cytryną a mandarynką
Czytaj więcej: Bullet Train Chugs Solidne otwarcie krajowe o wartości 30 milionów dolarów i inne aktualizacje kasowe
Dla wielu postacie Lemon and Tangerine wydawały się podobne Bullet Train atrakcja. Kiedy aktorzy zostali zapytani o więź łączącą ich dwoje i jak to jest współpracować w kształtowaniu ich przyjaźni, Aaron Taylor-Johnson, który był widziany w roli Tangerine, miał do powiedzenia:
„To wiele dla nas znaczyło. Są bliźniakami, jest braterstwo, są partnerami w zbrodni i chcieliśmy, żeby to było widoczne. Czytałeś ten scenariusz i po prostu głośno się śmiałeś, a przekomarzanie się między tą dwójką po prostu dało nam tak wiele, tak wiele materiału do zabawy”.
Według aktora obaj przekraczali swoje granice, codziennie improwizując, dostosowując większość ról, aby stworzyć naturalną chemię, którą można by łatwo odtworzyć na ekranie. Dodając do uwagi Taylora-Johnsona, Henry podkreślił, że w ich imieniu była nadzieja, aby publiczność wydawała się wiarygodna.
Była próba podkreślenia ich braterskiego koleżeństwa i to błyszczało. The Wieczni gwiazda wyraziła poza ekranem swój szacunek i miłość do Aarona Taylora-Johnsona, mówiąc, że aktor ma ogromne serce i jest źródłem ogromnej radości. Henry ponadto skomentował, jak on „Naprawdę chciałem pokazać autentyczność tego, jak Aaron i ja troszczymy się o siebie nawzajem” do publiczności.
Proces kręcenia Bullet Train według Brada Pitta
Jeśli chodzi o Pewnego razu w… Hollywood aktor, aktor miał pochwały tylko dla swoich współpracowników. Gdy Brada Pitta został zapytany, jak to jest współpracować z obsadą w scenach walki, które przedstawiały dualizm Biedronki, pochwalił członków obsady i stwierdził: “ Mam wielki szacunek dla każdego, kto się pod tym podpisał”.
The Klub walki ałun skomentował, jak satysfakcjonujące jest przebywanie w otoczeniu ludzi, a także wspomniał, że widział Aarona Taylora-Johnsona taśmę i od razu zdałem sobie sprawę, że tak „działający” do filmu i było to dobre przedsięwzięcie. Według niego, „wszyscy trzymali się swoich” co sprawiło, że był to dość wyrównany pojedynek.
Przeczytaj także: „Wszyscy wariowaliśmy i kwestionowaliśmy nasze wybory” — Brad Pitt przyznaje, że Bullet Train był dla niego świeżym powiewem ulgi w trudnych czasach
Aktor został następnie zapytany o znaczenie posiadania tak zróżnicowanej obsady i jak to jest pracować z ludźmi z całego świata. Na to aktor powiedział:
„To był kolejny prezent, jaki oferował ten scenariusz. To była międzynarodowa obsada. To była zróżnicowana reprezentacja i każdy mógł wnieść swój unikalny punkt widzenia do tej historii, więc to była radość”.
Można łatwo wywnioskować, że aktor ma najwyższy szacunek dla członków obsady i przypisuje im większość sukcesu filmu. Wcześniej w innym wywiadzie aktor stwierdził, że kręcenie filmu było jak powiew świeżego powietrza po trudnym okresie. Dlatego film i obsada wiele dla niego znaczyły.
Pociąg kulowy , w którym Brad Pitt wciela się w zabójcę w superszybkim pociągu z ważną misją do wykonania, jest już w kinach.
Źródło : Złożony