3 nowe filmy z Gwiezdnych Wojen podobno zostaną ogłoszone podczas Star Wars Celebration, gdy Kathleen Kennedy walczy o utrzymanie swojej pracy jako prezes Lucasfilm
Gwiezdne Wojny to jedna z najstarszych franczyz w hollywoodzkim wszechświecie, która wciąż jest w toku i całkowicie podbiła serca fanów od samego początku dzięki niezwykłym obrazom i fabułom. Seria obracała się głównie wokół fikcyjnego uniwersum, uniwersum science-fiction, które stało się światowym fenomenem kulturowym i oprócz tego, że jest jedną z najstarszych, jest również jedną z odnoszących największe sukcesy franczyz pod względem kolekcji kasowych.
Ale w ostatnim czasie franczyza odwróciła się od tego, czym była kiedyś, siłą, z którą należy się liczyć, do wielu niepowodzeń kasowych. Wygląda na to, że franczyza skupiła się bardziej na programach telewizyjnych i serialach niż na rozwoju swoich filmów, co doprowadziło do gwałtownego upadku serii. Chociaż franczyza wydała wiele ostatnich filmów, reakcje fanów były dość słabe.
W ostatnim odcinku podcastu pt. GORĄCY MIKROF Z JEFFEM I JOHNEM, Jeff Sneider ujawnił kilka kluczowych informacji na temat przyszłości Gwiezdne Wojny i co przygotowała dla nich prezes LucasFilms, Kathleen Kennedy.
Przeczytaj także: Kevin Feige nie udaje się wylądować w filmie Star Wars z Patty Jenkins po tym, jak reżyser Wonder Woman został zmuszony do opuszczenia DCU
Jeff Sneider zrzuca bombę Gwiezdne Wojny Franchise i Kathleen Kennedy
Jeff Sneider w niedawnym podcaście z Johnem Rochą podzielił się tym, że ostatnia sytuacja z Gwiezdne Wojny franczyza jest dość słaba, a rozwój wydaje się być naciąganą teorią. I tak jak stało się z DCEU, gdy nowi dyrektorzy zostali zatrudnieni i wyznaczeni do kierowania nowym uniwersum DC, to samo stanie się z Lucasfilm, ponieważ będą mieli nowego prezydenta do końca 2025 r., jeśli nie spełnią wymagań. Warunki nałożone na Lucasfilm były takie, że do Bożego Narodzenia 2025 r Gwiezdne Wojny film nie trafi do kin, prezydent Kathleen Kennedy będzie musiała zrezygnować ze stanowiska i przekazać je swojemu następcy.
Przeczytaj także: Disney podobno nakazał Lucasfilm przestać koncentrować się na franczyzie Indiana Jones o wartości 2,8 miliarda dolarów i nadać priorytet Gwiezdnym Wojnom o wartości 51,8 miliarda dolarów po sukcesie Mandalorian
Jeff Sneider otworzył się w podcaście,
„To wielki film nie tylko dla Gwiezdnych Wojen, ale także dla samej Kathleen Kennedy. Powiedziano mi więc, że cała praca Kathleen Kennedy zależy od tego, czy film będzie w kinach w Boże Narodzenie 2025 roku. Jeśli nie ma filmu w Boże Narodzenie 2025 roku, nie ma pracy. Powiedziano mi, że trzy filmy, trzy filmy zostaną ogłoszone podczas Star Wars Celebration”
Sneider zrzuciła ogromny ładunek bomb do obsługi mediów społecznościowych i wydaje się, że Kathleen Kennedy walczy o utrzymanie tytułu prezydenta Lucasfilm, podejmując ostatnią desperacką próbę udanego filmu z trzech filmów, które mają zostać ogłoszone. A ponieważ od 2019 roku byli z dala od biznesu, wielu podzieliło się opinią, że wydaje się to bardzo mało prawdopodobne, a tym razem Disney jest dość surowy w wyborze scenariusza do nadchodzącego filmu lub filmy.
Móc Gwiezdne Wojny Zrób mocny powrót dzięki nowym filmom
Gwiezdne Wojny zdecydowanie nie jest siłą, z którą należy się liczyć przy ich niezwykle udanych filmach, kiedy nikt nie mógł nawet pomyśleć o takiej międzygalaktycznej fabule i fabule. Tak, ostatnio odchodzili od produkcji tych hitów raz za razem, aby robić seriale i programy telewizyjne Mandalorianin i Andor podczas współpracy z Disney+ i odnieśli ogromny sukces.
Ale korzenie franczyzy tkwiły w jej filmach i to dzięki nim franczyza rozwijała się tak bardzo przez ostatnie pół wieku. Nie ma wątpliwości, że chcieliby przeżyć swoje dni chwały, tak jak to miało miejsce w przeszłości, i wszystko sprowadza się do trzech potencjalnych nadchodzących filmów, które albo oznaczają powstanie serii, albo upadek wielkiej ery.