„Nie wydaje mi się to interesujące”: gwiazda Gladiatora 2, Paul Mescal, czerpie inspirację z przygotowań Roberta Pattinsona do Batmana, twierdzi, że nie musi się wzmacniać, aby sprostać nierealistycznym oczekiwaniom
Paul Mescal zagra w kontynuacji Gladiator. Aktor wierzy w realizm mediów, a nie w cokolwiek, co w oczach ludzi mogłoby być dalekie od przeciętności. Jego przygotowania do roli idą pełną parą, ale nie tak, jak widzowie mogliby się spodziewać.
Będąc kontynuacją uwielbianego już filmu, aktor mocno inwestuje w uczynienie go najlepszym swoim wysiłkiem. Teraz, kiedy trwają prace nad filmem, ma już wyobrażenie o tym, jak wyglądałaby jego postać i jak by się zachowywał. W świecie bitew chce przywrócić fizyczną normalność.
Przeczytaj także: Timothee Chalamet i Miles Teller byli początkowo brani pod uwagę do roli Lucjusza w Gladiatorze 2, zanim reżyser Ridley Scott zdecydował się na Paula Mescala
Paul Mescal chce swojego Gladiator Charakter Wyglądać Normalnie
Paweł Meskal ujawnił, że jego trening do roli Lucjusza w filmie Gladiator kontynuacja jest zupełnie inna niż można by się spodziewać na początku. Skoncentrował się na tym, że oglądanie superbohaterów i dzieł z epoki, w których aktorzy są wzmocnieni i zbudowani, jest bardzo nierealne, ponieważ osiągnięcie tego rodzaju ciała wymaga własnego zestawu wysiłków.
„Oczywiście postać wymaga fizycznej wytrzymałości, ale poza tym nie jestem zainteresowany. Ten facet musi walczyć i musi być bestią. I cokolwiek to wygląda i wydaje się odpowiednie dla mnie, tak właśnie będzie”.
Mescal przyznał, że w jego opinii dość często ludzie w filmach i programach telewizyjnych nie wyglądają na prawdziwych. Fakt i fikcja są odrębne, a aktor stara się odnosić do fikcyjnych aspektów, które w wielu sytuacjach są pokazywane jako rzeczywistość. Aktor przygotowuje się do roli Lucjusza, siostrzeńca Kommodusa Joaquina Phoenixa. Sequel zostanie również nakręcony przez Ridleya Scotta, który powrócił dwadzieścia lat po pierwszym filmie. Chociaż fabuła jest wciąż tajemnicą, fani są podekscytowani widząc, jak dramat z epoki ożywa.
Kolejnym aktorem, który zdecydował się przerwać błędne koło nierealistycznych celów, był Robert Pattinson, jego wersja Batmana była szczupła i niezbyt muskularna. W przeciwieństwie do Bena Afflecka, Michaela Keatona i wielu innych aktorów, Bruce Wayne Pattinsona był prostszy, pozbawiony snu i stosunkowo ludzki.
Przeczytaj także: Dlaczego Russell Crowe nie powinien występować w Gladiatorze 2
Paul Mescal nie chce zostać superbohaterem
Paul Mescal wspomniał, że pomysł zagrania w filmie o superbohaterach i stania się częścią takiego świata nie był tym, który mu się podobał. Już trzymając się swoich przekonań o normalności, Mescal powrócił do tego, że harmonogram tak napięty, że nie ma czasu dla siebie, nie jest czymś, co chciałby wybrać.
„Nie wiem, czy starczyłoby mi cierpliwości. I szczerze zazdroszczę ludziom, którzy mają taką cierpliwość. Wiem, że jeśli podejmę taką decyzję, nie obudzę się za pięć lat i nie będę zdziwiony, że przez dwa miesiące nie miałem wolnego, żeby pojechać do Turcji i zrobić niezależny film. Wiedza to potęga.'
Aktor przyznał, że w czasach, gdy filmy o superbohaterach są szczytem kina, rezygnacja z udziału w jednym z nich może nie być najlepszą decyzją. Przemyślał to jednak i po latach może nie żałować.
Gladiator 2 będzie można oglądać w kinach od 22 listopada 2024 r.
Przeczytaj także: Podobno trwają prace nad Gladiatorem 2, a Ridley Scott ma zamiar wydobyć hollywoodzką nostalgię z wielkimi aktorami
Źródło: IndieWire