Po Thor 4, Black Panther 2 i The Little Mermaid Disney podobno stracił oszałamiającą 1 miliard dolarów straty możliwości ekonomicznych
Po ogromnym sukcesie w latach 40. i 50. The Walt Disney Company ugruntował swoją pozycję lidera w branży animacji. A po przejęciu własnego studia filmowego, Walt Disney Studios, międzynarodowy konglomerat środków masowego przekazu i rozrywki rozszerzył swoją działalność na platformy telewizyjne, transmisyjne i strumieniowe online. Jednak pomimo ogromnego sukcesu organizacji, ostatnie statystyki sugerują, że czeka ją wyboista droga.
Słynny analityk finansowy i kasowy, Valliant Renegade, podzielił się ostatnio swoimi wyliczeniami i spekulacjami, sugerując, że Firma Walta Disneya poniósł znaczne straty w kasie w ubiegłym roku, w wysokości prawie 900 milionów dolarów.
Valliant Renegade ujawnia, że Disney „wykrwawia się” w kasie
Valliant Renegade zbadał budżety i szacunkowe koszty marketingowe ośmiu ostatnich produkcji wydanych przez studia należące do Disneya, w tym bardzo oczekiwanych tytułów, takich jak Rok świetlny , Thor: Miłość i grzmot, Dziwny świat, Czarna Pantera: Wakanda na zawsze , Ant-Man i Osa: Quantumania, Strażnicy Galaktyki Cz. 3, Mała Syrenka , I Pierwiastkowy . Na podstawie jego analizy całkowity koszt produkcji tych filmów oszacowano na około 2,75 miliarda dolarów.
Co więcej, Renegade przeanalizował również zwroty kasowe, które zazwyczaj otrzymuje Disney, ujawniając, że otrzymaną kolekcję można w przybliżeniu przeznaczyć na 55% z krajowych dochodów, 43% z międzynarodowych i 25% z chińskich kas.
Uwzględniając te wartości procentowe, analityk finansowy wyliczył również, że skumulowane zwroty ze wspomnianych filmów wyniosły 1,86 mld dolarów. W rezultacie, odejmując całkowity koszt produkcji od zwrotów, Renegade osiągnął stratę kasową w wysokości około 890 milionów dolarów.
Renegade podkreślił jednak, że ta kalkulacja przedstawia wyłącznie straty kasowe i nie obejmuje ekonomicznych kosztów alternatywnych, które poniósł Disney, powstrzymując się od udzielania licencji na swoje filmy platformom streamingowym, takim jak Netflix, Warner Bros. Discovery, Prime Video, Paramount czy Comcast.
W przeszłości Disney miał lukratywne kontrakty licencyjne z tymi platformami, generując miliardy dolarów przychodów. Ale od czasu uruchomienia Disney + firma zachowała swoje treści wyłącznie dla własnej usługi przesyłania strumieniowego, kończąc wszystkie umowy licencyjne stron trzecich.
Valliant Renegade ujawnia, jak Disney + wpłynął na finanse firmy
Omawiając statystyki, Renegade przedstawił hipotetyczny scenariusz, sugerując, że każdy film mógł potencjalnie zarobić 125 milionów dolarów dzięki umowie licencyjnej z inną platformą streamingową. Mnożąc tę wartość przez osiem (liczba analizowanych filmów), Renegade oszacował utratę możliwości ekonomicznych na około 1 miliard dolarów.
Warto zauważyć, że Disneyowi udało się zrekompensować te straty w krótkim okresie, wykorzystując strumienie przychodów ze swoich parków rozrywki i linearnych platform telewizyjnych, w szczególności dzięki transmisjom sportowym na żywo. Jednak Renegade ostrzegł, że takie podejście może nie być trwałe na dłuższą metę, podkreślając pilną potrzebę ponownej oceny przez firmę swoich decyzji i strategii dystrybucji.
Nie ma wątpliwości, że szacunki przedstawione przez Renegade dotyczące strat kasowych Disneya i straconych możliwości licencyjnych podkreślają istotne wyzwania stojące przed gigantem rozrywki. Akceptując problemy, przed którymi stoi organizacja, Disney jest zdeterminowany, aby odwrócić sytuację.
Podczas transmisji internetowej z wynikami za pierwszy kwartał (rok budżetowy 2023) firmy, dyrektor generalny Disneya, Boba Igera , potwierdził rosnące koszty i malejące zyski w kasie. Co więcej, Iger wyraził również potrzebę skupienia się na głównych franczyzach i markach przy jednoczesnym obniżeniu ogólnych kosztów produkcji, podkreślając znaczenie utrzymania jakości na ekranie przy ocenie związanych z tym wydatków.
Źródło: Youtube